Rywalizacja w Lidze Mistrzów w piłce ręcznej mężczyzn nabiera rozpędu. W środę rozpoczęła się czwarta kolejka rywalizacji, w której Industria Kielce przegrała 31:35 z THW Kiel. W czwartek kolejny mecz rozegrała z kolei Orlen Wisła Płock. Wicemistrzowie Polski ponieśli jak do tej pory trzy porażki i nie byli w najlepszej sytuacji. O pierwszy triumf powalczyli z SC Magdeburgiem, który również nie prezentował jak do tej pory wysokiej formy.
Spotkanie w Orlen Arenie w Płocku nie rozpoczęło się po myśli gospodarzy. Rywale szybko objęli prowadzenie, a z czasem odskoczyli na 6:2. Wysoka przewaga Magdeburga utrzymywała się przez długi czas i wzrosła nawet do pięciu punktów. Im więcej minut wskazywał zegar, tym płocczanie prezentowali się coraz lepiej. W decydujących minutach byli nawet o krok od wyrównania, a wszystko za sprawą trzech trafień z rzędu (11:12). Finalnie pierwsza połowa zakończyła się różnicą dwóch bramek na korzyść przyjezdnych i wynikiem 14:12.
Na początku drugiej połowy zawodnicy Magdeburga utrzymywali przewagę, jednak ich prymat nie trwał długo. Gospodarze popisali się kolejną serią trzech bramek, która pozwoliła im objąć prowadzenie 18:17. Kolejne minuty były bardzo wyrównane, ale niestety decydujące fragmenty ponownie należały do rywali. Przyjezdni odskoczyli na dwie bramki (25:23) i mało brakowało, aby skończyli spotkanie z nieco większą przewagą bramkową. Płocczanie zdołali jednak zanotować ostatnie trafienie w meczu, ale z pewnością nie mogli być zadowoleni z końcowego wyniku. Magdeburg wygrał 28:26, a Wisła poniosła już czwartą porażkę w Lidze Mistrzów.
Sytuacja zespołu z Płocka jest bardzo zła. Zero punktów na koncie przekłada się na przedostatnią, siódmą lokatę w tabeli grupy B. Ostatnie Celje wicemistrzowie Polski wyprzedzają jedynie dzięki lepszemu bilansowi bramek. Prowadzi FC Barcelona (8 pkt) przed Telekomem Veszprem (6 pkt) i GOG (6 pkt).
Komentarze (0)
Pasjonujący mecz ze zwycięzcą Ligi Mistrzów. Wstydliwa seria porażek trwa
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!