W swoich pierwszych meczach nowego sezonu Ligi Mistrzów piłkarze ręczni Łomży Industrii Kielce pokonali u siebie Nantes i przegrali na wyjeździe z FC Barceloną. Teraz zespół Talanta Dujszebajewa ponownie czekał bardzo trudny wyjazd, tym razem do nowo budowanej potęgi z duńskiego Aalborga z Mikkelem Hansenem, Aronem Palmarssonem czy Lukasem Sandellem.
Spotkanie w Danii rozpoczęło się nietypowo, bo po pięciu minutach był wynik... 0:0. Ani jedni, ani drudzy nie byli w stanie pokonać bramkarza rywali, po stronie mistrzów Polski trzy interwencje na początek rywalizacji zaliczył Andreas Wolff. Pierwszą bramkę zaliczył w szóstej minucie obrotowy gości Artiom Karaliok, ale kolejne minuty należały do Duńczyków, którzy objęli nawet trzybramkowe prowadzenie 5:2. Trzy kolejne gole Łomży Industrii pozwoliły polskiej drużynie doprowadzić do remisu w 12. minucie, ale nie minęły trzy kolejne minuty, a Aalborg znów prowadził trzema bramkami 9:6.
Bramki Szymona Sićki, Nicolasa Tournata i Benoita Kounkouda sprawiły, że wynikowa sinusoida trwała w najlepsze (9:9), a do tego końcówka pierwszej połowy należała do kielczan. Po świetnym rzucie Sićki z 10 metrów tuż przed końcową syreną Łomża Industria wygrywała do przerwy 12:10.
W drugiej części gry zespół Talanta Dujszebajewa sukcesywnie powiększał swoją przewagę. Po golu Tournata było 19:16 dla kielczan, a po dwóch kolejnych trafieniach Nedima Remiliego nawet 22:18. Kilkubramkowa przewaga Łomży Industrii wzrosła do sześciu bramek, gdy w 49. minucie gola z rzutu karnego na 27:21 rzucił bardzo skuteczny w tym elemencie Arkadiusz Moryto.
Mistrzowie Polski wydawali się mieć bardzo komfortowy wynik, ale to szybko okazało się złudne, bo Duńczycy rzucili się do szaleńczego pościgu. Seria 5:1 gospodarzy (dwa gole Jakobsena, jeden Mollgaarda, Hansena oraz Sandella) sprawiła, że w 56. minucie znów było bardzo nerwowo (26:28).
Chwilę później, tracąc dwa gole do kielczan przy stanie 27:29, Duńczycy mieli nawet piłkę w swoim posiadaniu, ale w tym decydującym momencie świetny przechwyt zaliczył Dani Dujszebajew i rzutem do pustej bramki praktycznie przesądził o wygranej mistrzów Polski (27:30).
Ostatecznie Łomża Industria Kielce wygrała na wyjeździe z Aalborgiem 30:28 i odniosła drugie zwycięstwo w tym sezonie Ligi Mistrzów. Najskuteczniejsi po polskiej stronie byli Arkadiusz Moryto (6 goli) i Nicolas Tournat (4 gole), z kolei u rywali po 5 bramek rzucili Lukas Sandell i Sebastian Barthold. W następnej kolejce Łomża Industria zagra z niemieckim THW Kiel, a ten mecz odbędzie się w czwartek 6 października w Kielcach.