• Link został skopiowany

Reprezentant Polski się nie zatrzymuje. Kolejny świetny mecz. "Śmierdzi piłką"

Ze znakomitej strony po raz kolejny pokazał się Przemysław Frankowski, który miał udział przy obu golach dla swojego zespołu w piątkowym, zremisowanym przez RC Lens 2:2 ligowym meczu z Angers.
Kolejna asysta Przemysława Frankowskiego
screen/ Twitter Canal+ Sport - https://twitter.com/CANALPLUS_SPORT/status/1464343898084552707

Spotkanie nie rozpoczęło się dobrze dla RC Lens. W pierwszej połowie zespół gospodarzy nie był w stanie strzelić ani jednej bramki, za to Angers w 40. minucie wyszło na prowadzenie po trafieniu Soufiane'a Boufala.

Zobacz wideo "Wiem, jacy piłkarze zdają egzamin, grając w takich klubach jak Legia". Rozmowa z Mariuszem Piekarskim

Po przerwie piłkarze Francka Haise wzięli się do pracy. Najpierw gola strzelił Gael Kakuta. W tej akcji asystę drugiego stopnia zanotował Przemysław Frankowski. Zaledwie siedem minut później RC Lens cieszyło się z kolejnego gola. Tym razem polski piłkarz wpadł w pole karne i idealnie z lewej strony zacentrował na nogę Floriana Sotocy, który nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. 

Zobacz kolejną asystę Przemysława Frankowskiego w Ligue 1:

W 70. minucie Romain Thomas wyrównał na 2:2 i takim też wynikiem zakończyło się to spotkanie. Frankowski znakomicie spisuje się w tegorocznym sezonie Ligue 1. Odkąd Polak zamienił Chicago Fire na RC Lens w 15 ligowym meczach ma na koncie już po cztery bramki i cztery asysty. Obecna umowa reprezentanta Polski z francuskim klubem obowiązuje aż do 30 czerwca 2026 roku.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

- Pierwsze słowo, które przychodzi mi do głowy o "Frankiem" to "inteligencja". Po jego pierwszej sesji treningowej jeden z piłkarzy mi powiedział: "Ten twój Polak, on śmierdzi piłką - powiedział kilka dni temu na łamach "L'Equipe" Florent Ghisolfi, dyrektor sportowy Lens, o Przemysławie Frankowskim

Przed transferem obejrzałem wideo z jego spotkań, szczególnie Jagiellonii, która gra w strojach żółto-czerwonych (tak jak Lens - przyp.red)! Czułem, że to będzie trafiony transfer. Bardzo mocno wierzę w takie znaki - dodał Ghisolfi.

"Nie spodziewałem się takiego początku"

- Nie spodziewałem się takiego początku, ale wierzyłem w siebie i już po pierwszych treningach oraz pierwszym meczu powiedziałem sobie: "O, to jest drużyna dla mnie!". Drużyna, która gra intensywnie i ofensywnie. Już wtedy wiedziałem, że to jest dla mnie dobre miejsce. Nie ma co ukrywać, jest super - mówił niedawno w rozmowie ze Sport.pl Przemysław Frankowski >>

Po 15 kolejkach Ligue 1 klub Polaka zajmuje wysokie 4. miejsce w tabeli z dorobkiem 25 punktów. W następnej serii gier RC Lens zagra na wyjeździe z Clermont.

Więcej o:

WynikiTabela

Komentarze (0)

Reprezentant Polski się nie zatrzymuje. Kolejny świetny mecz. "Śmierdzi piłką"

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).