• Link został skopiowany

Najpierw "okradli" Milika z gola, a teraz go jeszcze ukarali. Nie zagra

Włoska Komisja Ligi podjęła decyzję o ukaraniu Arkadiusza Milika zawieszeniem na jedno spotkanie. Zawieszony będzie też m.in. Massimiliano Allegri. Trener Juventusu dodatkowo zapłaci grzywnę.
Arkadiusz Milik
Fabio Ferrari / AP

To był gorący weekend na włoskich boiskach. Najwięcej kontrowersji wywołało starcie Juventusu z Salernitaną, a raczej jego końcówka, w której oglądaliśmy bramkę Arkadiusza Milika na 3:2.  Stadion oszalał z radości. Polak też, wiec zdjął koszulkę, choć miał już na koncie żółtą kartkę. Ale wtedy to się nie liczyło. Po chwili sędzia się jednak zreflektował i pokazał mu drugą żółtą kartkę, a zarazem - po konsultacji z ekipą VAR - anulował gola. Jak się później okazało arbiter popełnił błąd, bo bramka była zdobyta prawidłowo.

Zobacz wideo Najcenniejszy skarb Lewandowskiego ukryty w Monachium. "Niewiarygodne"

Ligowa Komisja stwierdziła, że sędziowie nie popełnili rażących wykroczeń mogących skutkować ich zawieszeniem. Arbitrzy nadal będą pracować w kolejnych meczach Serie A. Podczas analizy sędziowie nie mieli dostępu do kadru, w którym zmieścił się Antonio Candreva, a to właśnie pozycja Włocha sprawiła, że gol Milika powinien zostać uznany. Jedna analizowano sytuację, gdy na obrazku nie widać było gracza Salernitany. 

- Podejmując decyzję, arbitrzy widzieli obraz, który niestety okazał się błędny. Oni sami się jednak nie pomylili. Ani sędziowie, ani ekipa VAR. Potrzeba nam spokoju. Nie szukajmy skandalu - oświadczył Gabriele Gravina, szef FIGC, czyli włoskiej federacji.

Arkadiusz Milik ukarany

Komisja Ligi uznała, że Polak zostanie zawieszony za czerwoną kartkę na jeden mecz. Spotkanie z Monzą, beniaminkiem Serie A, opuści także Juan Cuadrado oraz trener Massimiliano Allegri, którzy również w końcówce spotkania zostali wyrzuceni z boiska.

Dodatkowo Allegri zapłaci grzywnę w wysokości 15 tysięcy euro za obrazę sędziego. Natomiast Juventus zapłaci pięć tysięcy euro kary, bo jeden z jego pracowników zwyzywał arbitra.

- Jestem zawieszony, ale sądzę, że lepiej byłoby zapłacić srogą grzywnę i przekazać dochód na cele charytatywne. Wiem jednak, że w niedzielę zachowałem się źle i przepraszam za to - stwierdził Allegri, jeszcze zanim się dowiedział o grzywnie.

Rafael Leao także zawieszony

W sobotę Sampdoria podejmowała na własnym stadionie AC Milan w szóstej kolejce Serie A. Mistrz Włoch w dużo lepszym stylu rozpoczął to spotkanie i w szóstej minucie objął prowadzenie. Piłkę do siatki wpakował Junior Messias. W drugiej połowie sytuacja gości mocno się skomplikowała, ponieważ czerwoną kartkę obejrzał Rafael Leao. Klub z Genui wykorzystał grę w przewadze i wyrównał stan rywalizacji po golu Filipa Djuricicia. 

Sampdoria nie zdołała jednak utrzymać korzystnego wyniku. Decydującą bramkę zdobył Olivier Giroud, który wykorzystał jedenastkę. Milan wygrał 2:1. Pod koniec meczu trener Sampdorii Marco Giampaolo był bardzo niezadowolony z decyzji sędziego o przyznaniu rzutu wolnego rywalom. Zaczął krzyczeć i gestykulować w jego kierunku, a arbiter niemal od razu ukarał wzburzonego Włocha czerwoną kartką. 

- Czerwona kartka dla mnie była słuszna. Nazwałem go kretynem. Uważam jednak, że nie do końca dobrze się spisał dając tak wiele żółtych kartek. Pomijając fakt, że AC Milan jest silną drużyną i pewnie i tak by wygrał, moim zdaniem sędzia mógł lepiej poprowadzić te zawody - powiedział Giampaolo, były trener Milanu.

Za karę Giampaolo opuści dwa mecze Sampdorii, a Leaeo jeden Milanu.

Tabela Serie A

Po sześciu kolejkach drużyna z Mediolanu zajmuje trzecie miejsce w tabeli z dorobkiem 14 punktów. W następnej serii spotkań zmierzy się z Napoli, liderem ligi. Mecz odbędzie się 18 września o 20:45. Sampdoria z kolei plasuje się dopiero na 18. pozycji. Do tej pory uzbierała tylko dwa punkty. W przyszłej kolejce zagra ze Spezią. To starcie zaplanowane jest na 17 września o 18:00.

Juventus ma 10 punktów i zagra w weekend z Monzą, która jest ostatnia. 

-
MBramkiPkt
Więcej o: