Zbigniew Boniek ocenił film o Lewandowskim. Ma jedno "ale"

- Rozmawiałem z kilkoma osobami, które były na tym filmie i przekaz jest absolutnie pozytywny - powiedział Zbigniew Boniek o filmie Roberta Lewandowskiego w rozmowie na kanale Youtube Prawda Futbolu. Były prezes PZPN dodał, że produkcja mogłaby być jeszcze bardziej udana.

We wtorek w Warszawie odbyła się premiera filmu "Lewandowski Nieznany". Produkcja zebrała bardzo dobre recenzje. "Nie chcę zdradzać zbyt wiele, więc napiszę tylko, że film jest wzruszający i przede wszystkim inspirujący. Bardzo dobrze obrazuje, że nie ma rzeczy niemożliwych, a wypowiedzi Juergena Kloppa, Thierry'ego Henry'ego czy Oliviera Khana uzmysławiają nam, jak wielkim szacunkiem w świecie piłki nożnej cieszy się Robert Lewandowski. Nie brakuje też humoru, a po niektórych ujęciach goście zgromadzeni w Kinotece głośno śmiali się i klaskali" - pisał Dominik Wardzichowski ze Sport.pl.

Zobacz wideo Kluczowy problem reprezentacji Polski. "Santos miał w Grecji takiego piłkarza"

Zbigniew Boniek wypowiedział się o filmie Lewandowskiego

Podobnie uważa również Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN stwierdził jednak, że film mógłby być jeszcze bardziej udany i wyjaśnił dlaczego. - Uważam, że taki film byłby jeszcze lepszy, gdyby został zrobiony po karierze. Jeszcze wiele może się zdarzyć. Może wygrać Ligę Mistrzów, Klubowe Mistrzostwa Świata, pojechać na mistrzostwa świata czy mistrzostwa Europy. Jeszcze jest dużo przed nim. Rozmawiałem z kilkoma osobami, które były na tym filmie i przekaz jest absolutnie pozytywny. Trudno zresztą, żeby nie był on pozytywny, skoro Robert jest właśnie taką jednostką - powiedział w rozmowie na kanale Prawda Futbolu.

Na premierę zostało zaproszonych wiele postaci związanych z Robertem Lewandowskim. Do Polski przyleciał między innymi jego agent Pini Zahavi oraz prezes FC Barcelony Joan Laporta. - Cieszę się, że jesteście ze mną na premierze tego filmu. Emocje jeszcze nie opadły, jeszcze chwili będę potrzebował, ale dziękuję, że jesteście - powiedział Lewandowski.

Czesi ujawniają, jak rozpracowali i pokonali Polaków. Wstyd dla Santosa i kadry Czesi ujawniają, jak rozpracowali i pokonali Polaków. Wstyd dla Santosa i kadry

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Teraz polski napastnik może ponownie skupić się na grze w FC Barcelonie. W ostatnim czasie zaliczył spadek formy. W pięciu minionych meczach nie zdobył bramki i jest to jego najdłuższa seria bez gola od blisko pięciu lat. Mimo to pozostaje najlepszym strzelcem katalońskiego klubu (25 goli). Szansę na przełamanie tej passy będzie miał już w najbliższą sobotę. Tego dnia o godzinie 21:00 FC Barcelona zagra z Elche. 

Luis Enrique mógł poprowadzić reprezentację Polski. Luis Enrique mógł poprowadzić reprezentację Polski. "To potwierdzone"

Więcej o: