Robert Lewandowski ma za sobą bardzo udany mecz przeciwko Vfb Stuttgart. Napastnik Bayernu Monachium ustrzelił dublet i przyczynił się do wygranej 5:0 w 16. kolejce Bundesligi. Tym samym Polak wyrównał rekord Gerda Muellera z 1972 roku w liczbie ligowych bramek zdobytych w jednym roku kalendarzowym - obaj mają ich po 42. Dodatkowo Lewandowski zbliżył się do rekordu Cristiano Ronaldo pod względem strzelonych goli w roku kalendarzowym. Portugalczyk zanotował 69 trafień w 2013 roku, a Polak ma teraz jednego gola mniej.
Robert Lewandowski walczy o zdobycie piątej korony króla strzelców Bundesligi z rzędu i siódmej w karierze. Kapitan reprezentacji Polski nie miał sobie równych w sezonie 2013/2014, 2015/2016 oraz w latach 2018-2021. Dzięki dubletowi w spotkaniu przeciwko Vfb Stuttgart (5:0) Lewandowski ma już 18 goli w lidze i pozostaje liderem klasyfikacji strzelców. Dodatkowo napastnik Bayernu Monachium awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji Złotego Buta i zostanie samodzielnym liderem, jeśli strzeli jeszcze trzy gole.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Na ten moment najgroźniejszym rywalem dla Lewandowskiego jest Patrik Schick, występujący w Bayerze Leverkusen. Napastnik reprezentacji Czech w trzech ostatnich kolejkach zdobył aż osiem bramek i zmniejszył stratę do Roberta Lewandowskiego do dwóch trafień. Schick strzelił oba gole dla Aptekarzy w zremisowanym 2:2 meczu z TSG Hoffenheim. Tym samym Czech notuje najlepszy sezon w karierze - w rozgrywkach 2016/2017 i 2020/2021 Schick strzelił 13 goli, odpowiednio dla Sampdorii oraz Bayeru. Wybuch formy Schicka to też ważna informacja w kontekście barażów, bo Czesi mogą być naszymi rywalami w ewentualnym drugim meczu walki o mundial.
Zadanie wykonał też Erling Braut Haaland, którego dwa trafienia pomogły Borussii Dortmund pokonać 3:0 Greuther Furth. Norweg wrócił do gry pod koniec listopada tego roku po tym, jak musiał zmagać się z kontuzją mięśniową i stracił tym samym cztery mecze ligowe.