Neil "Razor" Ruddock to były środkowy obrońca, który podczas kariery zawodowej występował w takich zespołach jak Millwall, Tottenham, Southampton, Queens Park Rangers, West Ham United, Crystal Palace i Swindon Town. Jednak najbardziej znany jest z gry w barwach Liverpoolu, dla którego rozegrał 152 mecze, strzelając w nich 12 goli i dokładając sześć asyst. W reprezentacji Anglii wystąpił tylko raz, w towarzyskim starciu z Nigerią, wygranym 1:0. Karierę zakończył w 2003 roku.
Ruddock poza umiejętnościami piłkarskimi dał się poznać również z dużego poczucia humoru i dystansu do siebie. Były obrońca często udzielał się w mediach i brał udział w programach rozrywkowych. Ostatnio wziął udział w brytyjskim reality show "Jestem gwiazdą... zabierz mnie stąd", gdzie grupa uczestników musi pomagać sobie wzajemnie, by przetrwać w trudnych warunkach, na koniec każdego odcinka odbywa się głosowanie, kto wygrał, a kto opada z programu. Neil w trakcie jednej z emisji podzielił się swoją historią, która wcale nie musiała skończyć się dobrze.
54-letni były piłkarz przyznał, że bał się o życie ze względu na otyłość. Ważył w pewnym momencie aż 171 kg, przez co dochodziły dolegliwości związane z sercem (zamontowano mu rozrusznik w 2020 roku), krążeniem i kolanami. Neil Ruddock uważa, że wszystkiemu winna była pandemia koronawirusa, kiedy nie można było opuszczać własnego domu.
- Po prostu siedziałem na tyłku w domu i stawałem się coraz większy. Zrobiłem się bardziej leniwy. Jadłem mnóstwo dań na wynos, robiłem kanapki z bekonem, żeby mieć coś do roboty. Nie pomogło, kiedy wprowadzili dostawy Uber Eats, dostawałem lody do domu… to pieprzone szaleństwo - opowiadał pół żartem, pół serio, cytowany przez "Daily Mail".
Neil Ruddock opowiedział również, że życie uratował mu znany aktor James "Arg" Argent, którego w maju 2021 roku spotkał podczas meczu charytatywnego. Gwiazdor opowiedział mu o operacji zmniejszenia żołądka, która również jemu pomogła zrzucić nadprogramowe kilogramy.
- To było po prostu przeznaczenie, że spotkałem "Arga" podczas charytatywnego meczu. Wiedziałem, że muszę to zrobić po tym, jak zobaczyłem, jak świetnie wygląda. Obawiałem się o swoje życie, zdecydowanie - opowiedział. Następnie zdecydował się na operację, w wyniku której usunięto mu 3/4 żołądka, a gracz stracił 45 kg na wadze. - Wiem, że wiele osób to przeczyta i powie, że oszukałem, a ja wam powiem, co zrobiłem… Oszukałem śmierć - dodał.
Anglik opowiada o zmianie trybu życia w samych superlatywach, dodając przy tym sporo charakterystycznego dla niego poczucia humoru. - Nadal mogę jeść, co chcę, ale mniej, tylko około czterech kęsów. Kiedy jestem w mojej lokalnej restauracji z curry, zamawiam trzy dania i zjadam po kęsie każdego z nich. Mam taką samą satysfakcję, ponieważ to mi wystarcza - śmiał się były obrońca.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
- Teraz mogę jeździć z dziećmi po McDonald's i nie mam na nic ochoty. Podczas gdy wcześniej, nawet gdybym nie był głodny, coś bym wziął. Wcześniej moim standardowym zamówieniem był duży posiłek Big Mac, Filet-O-Fish, cheeseburger i czekoladowy koktajl mleczny… to było cudowne - wspomina.
Nowa dieta nie ogranicza się jednak tylko do jedzenia. Neil Ruddock musiał ograniczyć również napoje gazowane i alkohol. Jedyny trunek, który może spożywać to wino. - Teraz rozumiem kaca mojej żony po winie, zawsze mówiłem, żeby nie przesadzała, a teraz rozumiem, jakie to bolesne - żartował Anglik, który związany jest z byłą modelką glamour 41-letnią Leah. Para ma czwórkę dzieci.
Komentarze (0)
Ważył 171 kilogramów i ciągle tył. Szokujące wyznanie piłkarza. "Oszukałem śmierć"
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!