Loris Karius znany jest głównie z fatalnego występu w finale Ligi Mistrzów w sezonie 2017/2018, kiedy to popełnił dwa duże błędy przy golach Realu Madryt i ostatecznie jego Liverpool przegrał 1:3. Niemiec nie mógł sobie poradzić psychicznie ze wpadkami w tak ważnym meczu i jego kariera bardzo wyhamowała. W ciągu kilku lat z pierwszego wyboru w finaliście Ligi Mistrzów stał się trzecim bramkarzem Newcastle United, gdzie występuje od lata zeszłego roku.
Od niedawna Karius jest w związku z Włoszką Dilettą Leottą, prezenterką DAZN, przez wielu uważaną za "najseksowniejszą dziennikarkę świata". Media z Półwyspu Apenińskiego twierdzą, że para jest bardzo zakochana, a Leotta "nigdy nie była tak szczęśliwa". Okazuje się, że miłość do Włoszki może pomóc Niemcowi w rozwoju kariery. Jak informuje portal FCInterNews.it, istnieje szansa, że Karius trafi latem do Interu Mediolan. Powodem takiego ruchu ma być oczywiście jego związek z Leottą. Ponadto działacze klubu z Mediolanu mają szukać zmiennika dla Andre Onany, ponieważ po sezonie prawdopodobnie z zespołu odejdzie Samir Handanović, który planuje zakończenie kariery.
W minioną niedzielę Loris Karius wyszedł w pierwszym składzie Newcastle United w meczu przeciwko Manchesterowi United w finale Pucharu Ligi Angielskiej (0:2). Spowodowane było to zawieszeniem Nicka Pope'a oraz wcześniejszym występem Martina Dubravki (rezerwowy bramkarz) w ekipie Erika ten Haga w tych rozgrywkach. Przed tym meczem Leotta napisała list do Kariusa, który został opublikowany w The Athletic.
"Od pierwszej chwili, kiedy się poznaliśmy, podziwiałam przede wszystkim twoją siłę i odwagę. Opowiedziałeś mi o swojej długiej drodze do odbicia się od dna i sile, z jaką wierzysz w to, kim jesteś. Sprawiło to, że się w tobie zakochałam. Czasami cofnięcie się o krok pomaga w lepszym rozbiegu i jestem pewna, że ten rozbieg poprowadzi cię do lepszego jutra. Nikt tak na to nie zasługuje, jak ty" - czytamy.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Na początku lutego Leotta udzieliła wywiadu tygodnikowi "Nuovo TV", w którym powiedziała, że lepszym wyjściem dla Kariusa byłoby pozostanie w Anglii. - Doradziłam mu, żeby kontynuował grę w Anglii. Po co miałby tu (do Włoch - przyp. red.) przejeżdżać. Premier League jest dużo bogatszą ligą - stwierdziła.
Po 24. kolejkach Serie A Inter jest wiceliderem tabeli z dorobkiem 47 punktów. Do liderującego Napoli traci aż 18 punktów. Newcastle z kolei plasuje się piątym miejscu w Premier League i uzbierało do tej pory 41 punktów, o cztery mniej niż czwarty Tottenham.