Zawodnik Liverpoolu przeżył chwilę grozy. Włamywacze weszli, gdy był w domu z rodziną

Alex Oxlade-Chamberlain przeżył chwile grozy. 29-letni pomocnik Liverpoolu padł ofiarą włamywaczy. Złodzieje wdarli się do jego posiadłości, gdy przebywała tam cała jego rodzina. Bandyci ukradli między innymi biżuterię i markowe torebki.

Liverpool nie może zaliczyć początku sezonu do udanych. Po 6. kolejkach wicemistrzowie Anglii zajmują dopiero ósme miejsce w tabeli z dorobkiem dziewięciu punktów. Na taki wynik składają się dwie wygrane, trzy remisy oraz jedna porażka. Los nie oszczędza także piłkarzy Juergena Kloppa. Brytyjskie media poinformowały, że kilka dni temu Alex Oxlade-Chamberlain przeżył chwilę grozy we własnym domu. 

Zobacz wideo Robert Lewandowski czy Sadio Mane? Kibice w Monachium wybrali

Alex Oxlade-Chamberlain okradziony. Był w domu w trakcie napaści. Towarzyszyła mu także rodzina

Do całego zdarzenia doszło we wtorek około godziny 22:45. 29-letni pomocnik padł ofiarą włamywaczy. Złodzieje weszli na teren jego nieruchomości w miejscowości Wilmslow w Cheshirewe. W tym czasie piłkarz, jego partnerka Perrie Edwards oraz trzynastomiesięczny syn przebywali w posiadłości. 

Włamywacze niepostrzeżenie weszli do rezydencji. Następnie dokonali rabunku i wynieśli z domu kilka cennych rzeczy, m.in. biżuterię i markowe torebki. Gdy Oxlade-Chamberlain zorientował się, że w jego mieszkaniu są złodzieje, natychmiast wezwał policję. Niestety przybyłym na miejsce służbom nie udało się schwytać włamywaczy. 

Jak podają dziennikarze "The Sun", na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Teraz funkcjonariusze policji apelują do okolicznych mieszkańców, by sprawdzili kamery zamontowane w pobliżu domu piłkarza. Jeśli zauważą coś niepokojącego, proszeni są o natychmiastowe zgłoszenie się na najbliższy komisariat. 

- Zarówno Oxlade-Chamberlain, jak i jego najbliżsi są przerażeni całą sytuacją. Z domu zniknęły rzeczy, które miały dla nich wartość symboliczną. Włamanie niepokoi także pozostałych mieszkańców. To cicha ulica, która posiada bardzo dobre zabezpieczenia. Mimo to bandytom nadal udaje się włamać. Najbardziej przerażające jest to, że robią to w obecności właścicieli mieszkań - powiedział "The Sun" jeden z sąsiadów angielskiego piłkarza. 

Pomocnik Liverpoolu nie jest pierwszą ofiarą włamania w świecie futbolu. Ostatnio do tego typu incydentów dochodzi bardzo często. Złodzieje atakują szczególnie piłkarzy mieszkających w Wielkiej Brytanii. W ostatnich tygodniach bandyci wdarli się do posiadłości Paula Pogby, Ashley Cole'a czy Victora Lindelofa.

Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl

Po tych traumatycznych przeżyciach Oxlade-Chamberlain będzie musiał wrócić do treningów z drużyną. W kolejnym spotkaniu Liverpool podejmie u siebie Brighton. Mecz odbędzie się w sobotę, 1 października. Pierwszy gwizdek na Anfield zabrzmi o godzinie 16:00. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA