Wielkimi krokami zbliża się finał Pucharu Polski w sezonie 2024/2025, w którym Legia Warszawa zmierzy się z Pogonią Szczecin. Dla obu drużyn to jedyna szansa na trofeum w tym sezonie. Stołeczny klub powalczy o 21. krajowy puchar, a z kolei "Portowcy" chcą wreszcie przełamać klątwę i sięgnąć po pierwszy tytuł w historii. Przed rokiem byli murowanymi faworytami, ale sensacyjnie przegrali w finale z pierwszoligową Wisłą Kraków 1:2.
- To będzie ciekawy pojedynek, nieprawdopodobnie ciekawy. Jeden z finałów, który zapowiada się naprawdę ciekawie. Kto wygra ten finał? Nie wiem... Oglądałem ostatnie dwa mecze jednej i drugiej drużyny. Pogoń z łatwością strzela pięć goli, ale straciła też cztery. Z Legią jak stracisz cztery bramki, to pięciu nie strzelisz - analizował Zbigniew Boniek w rozmowie z Romanem Kołtoniem na kanale Prawda Futbolu.
- Za to Legia od początku sezonu, w związku z tym, że nie jest w stanie dogonić czołówki, to jest krytykowana. Ale Legia zawsze gra w pewien sposób, więc jeśli miałbym powiedzieć, kto jest faworytem na papierze, to uważam, że jest 55 proc. do 45 proc. na korzyść Legii. Ale uważam, że mecz jest absolutnie otwarty - podsumował były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Zobacz też: Zmiana. TVP nie pokaże w środę meczu Ligi Mistrzów. Oto powód
W obecnym sezonie obie ekipy dwukrotnie mierzyły się ze sobą w lidze. W Szczecinie Pogoń wygrała 1:0, a w Warszawie mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Finał Pucharu Polski Pogoń Szczecin - Legia Warszawa zostanie rozegrany w piątek 2 maja o godz. 16:00 na Stadionie Narodowym w Warszawie. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z tego spotkania na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Komentarze (1)
Boniek się nie zawahał. Wskazał faworyta Pucharu Polski