Wisła Kraków w najlepszy możliwy sposób wznowiła rozgrywki I ligi. W miniony piątek pewnie pokonała 2:0 Resovię Rzeszów. Było to pierwsze zwycięstwo krakowskiego klubu w lidze na własnym stadionie od 20 sierpnia. Wówczas wygrała 3:0 ze Skrą Częstochowa.
Nie wszystko poszło jednak po myśli trenera Radosława Sobolewskiego. W 50. minucie spotkania z Resovią z powodu kontuzji murawę musiał opuścić Vullnet Basha. We wtorek klub poinformował, że pomocnik naderwał mięsień dwugłowy. Albańczyk ma być niezdolny do gry przez około trzy tygodnie.
Uraz Bashy to spory cios dla Wisły Kraków. Zawodnik jest bardzo ważnym elementem zespołu w bieżących rozgrywkach i do tej pory rozegrał 15 meczów, w których strzelił jednego gola i zaliczył tyle samo asyst. Ponadto działacze klubu nie wzmocnili zbytnio środka pola. Ściągnęli jedynie Igora Sapałę, który od września był bez klubu. Prawdopodobnie to on będzie zastępował Albańczyka w najbliższych meczach.
Vullnet Basha jest piłkarzem Wisły od lipca zeszłego roku. Wcześniej grał w tym klubie w latach 2017-2021. Podczas jego poprzedniej przygody dał się poznać krakowskim kibicom jako piłkarz podatny na kontuzje. W sezonie 2017/2018 z powodu urazów musiał pauzować przez ponad 100 dni.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Wisła Kraków po 19 kolejkach zajmuje 10. miejsce w tabeli z dorobkiem 27 punktów. Do miejsc gwarantujących udział w barażach o awans do ekstraklasy traci trzy punkty. W następnej serii spotkań zmierzy się z Arką Gdynia. To będzie bardzo trudne i ważne spotkanie dla Wisły. Ostatni raz w Gdyni "Biała Gwiazda" wygrała w 2011 roku. Mecz odbędzie się w sobotę o 17:30.
Komentarze (0)
Wisła Kraków ma duży problem. I to tuż przed arcyważnym meczem
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!