Pod koniec grudnia 2021 rolku Paulo Sousa postanowił niespodziewanie rozwiązać kontrakt z reprezentacją Polski, na kilka miesięcy przed rozpoczęciem baraży o mundial w Katarze. Portugalski trener związał się z Flamengo Rio de Janeiro.
Praca w brazylijskim klubie jest dla Sousy sporym wyzwaniem. Trener będzie nieustannie poddawany we Flamengo wielkiej presji. Już na początku swojej przygody z klubem Portugalczyk wprowadził w szatni zasady, które nie spodobały się zawodnikom m.in. zakaz używania telefonów komórkowych czy też zamontowanie w pobliżu boiska treningowego specjalnego ekranu, na którym będzie można oglądać poczynania zawodników, a także pokazywać im niektóre akcje.
- Gość przychodzi i prosi o duży ekran. To normalne, ale w Europie. My wiemy, że wykłady są nudne jak diabli - narzekał były reprezentant Brazylii i w przeszłości zawodnik Realu Madryt czy AS Roma, Cicinho. - W Brazylii jest ich coraz mniej. A teraz wyobraź sobie, że na treningu facet będzie się popisywał. To się nie uda - dodał 41-latek.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Teraz głos na temat Sousy zabrał były prezes PZPN Zbigniew Boniek, który swego czasu zatrudniał go na stanowisku trenera kadry biało-czerwonych. - Sousa dziś w nocy wygrał 3-0 i jego Flamengo na razie prowadzi… Będę się przyglądał, wcześniej czy później wpadnie na mnie i będzie musiał mi na kilka pytań odpowiedzieć - napisał Boniek na Twitterze, zamieszczając tabelę z rozgrywek mistrzostw stanu Rio de Janeiro, gdzie Flamengo jest na jej na czele z 7 punktami na koncie - napisał Boniek na Twitterze.
Dla Sousy wygrany 3:0 mecz z Boavistą po golach Marinho, Pedro i Gabriela Barbosa, był jego debiutem na ławce trenerskiej słynnego klubu z Rio de Janeiro. Wcześniej Flamengo pokonało 2:1 Portuguesą RJ i zremisowało 0:0 z Voltą Redondą. W oba tych meczach drużynę złożoną z piłkarzy młodzieżowych prowadził wówczas trener zespołu U-20 Fabio Matias, a Paulo Sousa przygotowywał w tym czasie pierwszy zespół do sezonu, ale znalazł również czas, aby obejrzeć z trybun grę brazylijskiej ekipy.
Następny mecz Flamengo zagra w niedzielę, kiedy jego przeciwnikiem będzie Fluminense.