Steve Kapuadi już w zeszłym tygodniu miał zostać zawodnikiem Legii Warszawa. Wicemistrzowie Polski dogadali się z Wisłą Płock w sprawie transferu i obrońca miał pojawić się na testach medycznych. Kwota transferu była dogadana na 1,4 mln złotych, ale w ostatniej chwili płocczanie postanowili zmienić decyzję i pozostawić zawodnika u siebie. Wszystko wskazuje na to, że mieli plan sprzedać go gdzie indziej.
Zawodnik miał być już dogadany z wicemistrzami Polski i miał podpisać z nimi trzyletnią umowę. Teraz jednak będzie musiał zastanowić się, czy nie woli przenieść się z Polski do Włoch. Meczyki informują, że Wisła Płock otrzymała za niego ofertę od Venezii i postanowiła ją przyjąć.
Klub z Serie B miał zaoferować za Francuza 400 tysięcy euro, czyli ponad 1,7 miliona złotych. Ostatnia oferta Legii miała być niższa o około 50 tysięcy euro i dlatego też Wisła wolałaby sprzedać go zawodnika za granicę. Warszawianie mieli przygotowywać się do złożenia nowej oferty, opiewającej na 1,5 miliona złotych, ale najwyraźniej nie starczy im na to czasu. Wiele zależy teraz od woli zawodnika.
Steve Kapuadi w poprzednim sezonie ekstraklasy rozegrał dla Wisły Płock 26 meczów, w których zdobył jedną bramkę. Pomimo spadku i słabych wyników, był najjaśniejszą postacią defensywny płockiej drużyny. Wcześniej media informowały, że zainteresowane są nim inne kluby zza granicy, a wśród nich Standard Liege. W obecnych rozgrywkach 25-latek nie zagrał ani jednego meczu w I lidze.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Prawdopodobnie Venezia w tym sezonie przystąpi do walki o awans do Serie A, w której była w sezonie 2021/22. Włoski zespół, podobnie jak Legia Warszawa, preferuje grę trójką środkowych obrońców i ten styl mógłby pasować Kapuadiemu.