Jest decyzja ws. Bartosza Śpiączki. Trener wypalił: Nie moja sprawa

Kiedy Bartosz Śpiączka był wypożyczany do Wisły Płock w poprzednim sezonie, to rozstawał się z Koroną w trudnej atmosferze, mając destrukcyjny wpływ na szatnię. Wygląda na to, że jego sytuacja w Koronie Kielce jest fatalna, o czym świadczą słowa trenera Kamila Kuzery. - To nie jest moja sprawa na ten moment. Nie zawracam sobie tym głowy - mówi szkoleniowiec, cytowany przez portal cksport.pl.

Bartosz Śpiączka reprezentował w poprzednim sezonie dwa kluby - Koronę Kielce oraz Wisłę Płock. Do tego drugiego zespołu trafił w ramach wypożyczenia do końca sezonu, gdzie miał szybko zapewnić spokojne utrzymanie. Finalnie skończyło się na dwóch golach i spadku do I ligi. Tym samym Śpiączka wrócił do Kielc, gdzie ma z Koroną ważny kontrakt do końca przyszłego sezonu. Nie należy jednak wykluczać, że nie zobaczymy Śpiączki w barwach Korony w nowych rozgrywkach.

Zobacz wideo Marciniak sędziował w IV lidze. "Bałem się, że swoją osobowością zabije ten mecz"

Mocne słowa trenera Korony o Śpiączce. "Nie zawracam sobie tym głowy"

Śpiączka rozstawał się z Koroną w lutym w charakterze konfliktu. - Ma czas, żeby przemyśleć kilka rzeczy. W poniedziałek rano jesteśmy umówieni na rozmowę i zobaczymy, co będzie dalej. Daliśmy sobie z Bartkiem chwilę czasu, żeby pewne rzeczy poukładać - komentował trener Kamil Kuzera. Portal weszlo.com wówczas podawał, że Śpiączka ma toksyczny wpływ na szatnię. "Podpadł najbardziej meczem z Cracovią, w którym pojawił się na boisku z ławki i nie wyglądał jak człowiek pogodzony z tym, że stracił miejsce w jedenastce" - mogliśmy przeczytać w artykule.

Teraz portal cksport.pl podaje, że Śpiączka nie będzie brany pod uwagę na nowy sezon w kontekście kadry pierwszego zespołu. Ten scenariusz też potwierdził trener Kuzera. - Bartek był dzisiaj w klubie. Z tego co udało mi się ustalić, zaczyna przygotowania z drugim zespołem. To nie jest moja sprawa na ten moment. Nie zawracam sobie tym głowy - skomentował szkoleniowiec Korony. Warto podkreślić, że rezerwy Korony będą występować w IV lidze. "Klub będzie szukał możliwie najlepszego wyjścia" - czytamy w artykule.

W najbliższym czasie powinniśmy się dowiedzieć, czy Korona da Śpiączce drugą szansę w ekstraklasie, rozwiąże z nim umowę za porozumieniem stron czy rozstanie się z piłkarzem na zasadzie transferu gotówkowego. Obecnie podstawowym napastnikiem klubu z województwa świętokrzyskiego jest Jewgienij Szykawka z Białorusi. Poza Koroną i Wisłą Płock Śpiączka reprezentował takie kluby, jak Górnik Łęczna, Podbeskidzie Bielsko-Biała, GKS Katowice czy Bruk-Bet Termalica Nieciecza.

Korona Kielce rozpocznie nowy sezon ekstraklasy w poniedziałek 24 lipca o godz. 19:00. Wtedy zespół prowadzony przez Kamila Kuzerę zagra u siebie ze Śląskiem Wrocław.

Więcej o: