Miniony rok w PZPN stał pod znakiem afer i rozczarowujących wyników reprezentacji Polski. Szczególnie dużo mówiło się o wydarzeniach, gdzie na pierwszym planie był alkohol. Mowa między innymi o doniesieniach dotyczących przewozu wysoko procentowych napojów do Kataru. Pisał o tym również Rafał Stec z "Gazety Wyborczej", który poruszył temat odejścia Paulo Sousy. "Portugalczyk nieprzypadkowo odszedł po listopadowym zgrupowaniu. Sousę trafiał szlag, bo on ma sztywne zasady, nie życzy sobie chlania obok drużyny, nie chce czuć smrodu przetrawionego czy dopiero trawionego alkoholu" - czytamy.
Cezary Kulesza w odpowiedzi stwierdził niedawno, że aby sprawdzić, czy ktoś jest pod wpływem alkoholu, trzeba mieć alkomat. Tego typu problemy nie były jednak jedynymi zmartwieniami PZPN. Głośno było również o podróży z kadrą skazanego za korupcję Mirosława Stasiaka, czy sławnej aferze premiowej. Na temat kłopotów w federacji i Cezarego Kuleszy wypowiedział się Marek Szkolnikowski. Były szef TVP Sport wskazał, jakie są największe problemy związku i ocenił kadencję prezesa.
- Cezary Kulesza został wybrany przez środowisko, które jest mocno hermetyczne i trudne. Czy Kulesza jest dobrym prezesem? To zależy od tego, o czym będziemy rozmawiać i który aspekt będziemy poruszać. Nie zapominajmy, że kontrakty czysto biznesowe, które PZPN podpisał, są na najwyższym poziomie i przychody są imponujące. Natomiast komunikacyjnie związek leży. Kulesza dał się wmanewrować w uliczkę jednokierunkową, gdzie wódka jest odmieniana przez wszystkie przypadki. Na pewno ta kadencja ma sukcesy, ale też ciemniejsze strony - powiedział w Kanale Sportowym.
Już w marcu reprezentacja Polski weźmie udział w barażach o udział w mistrzostwach Europy. Najpierw zmierzy się z Estonią, a w przypadku zwycięstwa zagra z Walią lub Finlandią. Szkolnikowski uważa, że jeśli Polacy awansują na turniej w Niemczech, to kibice mogą zapomnieć o aferach.
- Na koniec i tak pewnie okaże się, jaką ludzie mają pamięć. Czy to będzie pamięć złotej rybki. Jeżeli awansujemy na Euro, to nagle wszyscy powiedzą "Kulesza super, jest świetnym prezesem". Jak nie awansujemy na Euro, to całe odium spadnie pewnie na niego - dodał.
Komentarze (7)
Mocne słowa Szkolnikowskiego o PZPN. "Wódka jest odmieniana przez wszystkie przypadki"