• Link został skopiowany

Co za słowa Jerzego Brzęczka. Pokazują prawdę o reprezentacji Polski

Dwa - tyle meczów musi wygrać reprezentacja Polski w drugiej połowie marca przyszłego roku, żeby wywalczyć awans na Euro 2024. Najpierw biało-czerwoni zagrają w półfinale z Estonią, a potem, w przypadku awansu, zmierzą się ze zwycięzcą spotkania między Walią a Finlandią. Jerzy Brzęczek postanowił przestrzec kadrę przed lekceważeniem rywali w barażach. - To może mieć dramatyczne konsekwencje w następnych miesiącach i latach - tłumaczy był selekcjoner.
Jerzy Brzęczek coraz bliżej powrotu do pracy. Odbyło się już spotkanie
Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl

Reprezentacja Polski nie zdołała wywalczyć bezpośredniego awansu na mistrzostwa Europy. Kadra, którą najpierw prowadził Fernando Santos, a potem Michał Probierz zajęła trzecie miejsce w grupie E, przez co musi walczyć o awans przez baraże. W przypadku wywalczenia kwalifikacji Polska zagra na piątym wielkim turnieju z rzędu.

Zobacz wideo Michał Probierz wykorzystał pomidora. Ależ pewność siebie!

Brzęczek mówi o barażach do Euro. "Brak awansu mógłby mieć dramatyczne konsekwencje"

Jerzy Brzęczek rozmawiał z Polską Agencją Prasową przed końcem 2023 roku. Były selekcjoner biało-czerwonych odniósł się do przyszłorocznych marcowych baraży. Jego zdaniem nie można lekceważyć Estonii, z którą Polacy zagrają w półfinale. - Jeśli chodzi o naszego pierwszego przeciwnika, to myślę, że nikt z nas sobie nie wyobraża, że tego meczu nie wygramy. Ale bardzo ważne jest, żeby nie lekceważyć żadnego rywala. Ostatnie eliminacje pokazały, że z każdym przeciwnikiem można stracić punkty - powiedział, cytowany przez Polsat Sport.

Brzęczek wskazał też, z kim jego zdaniem Polska zagra w finale baraży. Dodatkowo odniósł się do ewentualnego braku awansu na Euro. - Myślę, że w decydującym spotkaniu zmierzymy się z Walijczykami, aczkolwiek nie odbierałbym szans Finom. Przed selekcjonerem i reprezentacją trudne zadanie, ale dla całej polskiej piłki nożnej jest bardzo ważne, żebyśmy pojechali do Niemiec. Brak naszej reprezentacji mógłby mieć dramatyczne konsekwencje w następnych miesiącach i latach. Wpłynie to negatywnie na następne losowania różnych eliminacji - dodaje były trener Wisły Kraków.

A jak Brzęczek podsumowałby 2023 rok w wykonaniu kadry? - Na pewno powodów takiego stanu rzeczy, czyli spadku na 31. miejsce w rankingu FIFA, było wiele. W piłce nożnej nie ma nic na zawsze i nie ma żadnej pewności, więc dlatego jest tak fascynująca. Trzeba wyciągać wnioski na przyszłość. Po moim zwolnieniu mieliśmy czterech selekcjonerów w ciągu trzech lat. Jak nie będzie stabilności i kontynuacji, to trudno myśleć długofalowo o dobrych wynikach - podsumował.

Polska zagra z Estonią w półfinale baraży 21 marca 2024 roku o godz. 20:45 na Stadionie Narodowym. Finał baraży odbędzie się pięć dni później, ale już na wyjeździe. Relacje tekstowe z meczów reprezentacji Polski w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Więcej o:

WynikiTabela