Po kompromitującej porażce w Kiszyniowie z Mołdawią (2:3) i przegranej 0:2 w Tiranie z Albanią Cezary Kulesza stwierdził, że dalsza praca Fernando Santosa z reprezentacją Polski nie ma sensu. W środę 13 września prezes PZPN oficjalnie zwolnił Portugalczyka z posady i szuka nowego selekcjonera. Obecna sytuacja naszej drużyny narodowej w grupie eliminacji do ME jest fatalna i mało prawdopodobne jest, żeby polscy piłkarze awansowali do turnieju z pierwszego lub drugiego miejsca.
We wspomnianych meczach zawiedli przede wszystkim piłkarze, w tym Robert Lewandowski. Co prawda kapitan reprezentacji w Kiszyniowie pod koniec pierwszej połowy zdobył bramkę na 2:0, jednak w drugiej części gry, kiedy drużyna zupełnie się rozpadła, Lewandowski był całkowicie bezradny. Podobnie było w meczu z Albanią. W samej grze, jak i mimice i ruchach napastnika Barcelony nie było widać radości, a przede wszystkim zaangażowania.
Kilka dni temu portal Wirtualna Polska opublikował wyniki sondażu przeprowadzonego przez United Surveys, w którym ankietowani odpowiadali na pytania dotyczące przyszłości Roberta Lewandowskiego w reprezentacji Polski. Z badań wynika, że nieco ponad jedna czwarta odpowiadających (26,7 proc.) nadal widzi 35-latka w kadrze, jednak bez opaski kapitańskiej na ramieniu.
Za to 11 proc. ankietowanych uważa, że 144-krotny reprezentant powinien całkowicie pożegnać się z drużyną narodową, oddając opaskę innemu zawodnikowi. Mimo to najwięcej respondentów (32,6 proc.) wybrało scenariusz, w którym Robert Lewandowski zostaje w kadrze i nadal jest kapitanem. Aż 29,7 proc. ankietowanych nie miało zdania w tej sprawie. Czy nowy selekcjoner może zdecydować się na odsunięcie napastnika od pierwszej drużyny?
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl
W październiku reprezentację Polski czekają dwa mecze kwalifikacyjne do mistrzostw Europy. 12 września na wyjeździe kadra pod wodzą nowego trenera zmierzy się z Wyspami Owczymi, a trzy dni później na Stadionie Narodowym zagra przeciwko Mołdawii. Na ten moment Polska w grupie E z sześcioma punktami na koncie zajmuje przedostatnie miejsce, tuż za Albanią, Czechami i wspomnianą Mołdawią.