Kaczmarek reaguje. Ależ słowa o reprezentacji Polski

To był piękny finał mistrzostw Europy. Polscy siatkarze pokonali Włochów 3:0, zdobywając złoty medal w tym turnieju. W niedzielę po powrocie do Polski Łukasz Kaczmarek został zapytany o porównania do piłkarzy. Atakujący rozwiał wszelkie wątpliwości.

W sobotę polscy siatkarze zapisali się na kartach historii i poprawili nastroje polskich kibiców po fatalnych meczach w wykonaniu piłkarzy podczas wrześniowego zgrupowania. Siatkarze sięgnęli po raz drugi w historii po mistrzostwo Europy. W wielkim finale w Rzymie Biało-Czerwoni po koncertowej grze rozbili mistrzów świata Włochów 3:0 (25:20, 25:21, 25:23). Przez cały turniej Polacy przegrali zaledwie cztery sety.

Zobacz wideo Kaczmarek: Egzamin? Nie, najważniejszy jest wynik i awans

W niedzielę polscy siatkarze wylądowali na Lotnisku Chopina w Warszawie. Powitał ich tłum rozentuzjazmowanych kibiców. Obsługa lotniska powitała samolot z siatkarzami wodnym salutem. Następnie sportowcy spotkali się z przedstawicielami mediów. Łukasz Kaczmarek, występujący na pozycji atakującego w reprezentacji Polski, w rozmowie z "Super Expressem" wypowiedział się na temat przywitania przez fanów.

- Myślę, że jest to dla nas miłe przywitanie. Odczuwamy to, jak bardzo kibice interesują się siatkówką i przeżywają z nami te mecze i jak cieszą się z naszych sukcesów - przyznał.

Siatkarze od początku wierzyli w zdobycie złotego medalu

Siatkarze od samego początku wierzyli w sukces na mistrzostwach Europy. Nie było w nich cienia zwątpienia.

- My wierzyliśmy w to złoto od pierwszego spotkania, jak jechaliśmy na mistrzostwa, bo jechaliśmy po to, aby wygrać to mistrzostwo. Chcieliśmy w każdym meczu pokazać się z jak najlepszej strony i zakończyć zmagania ze złotym medalem. Niesamowite jest to, jaką my jesteśmy grupą, jak świetnie się rozumiemy, czujemy się ze sobą i jak świetnego trenera mamy, który krok po kroku pcha nas do przodu - zaznaczył.

Łukasz Kaczmarek został zapytany o piłkarzy. Rozwiał wszelkie wątpliwości

Następnie dziennikarz zapytał Kaczmarka o porównania do piłkarzy, sugerując, że kibice uważają, że "piłkarze są fatalni, a siatkarze poprawiają nam humor". 29-latek odniósł się do słów reportera "Super Expressu".

- My absolutnie się do tego nie odnosimy, my jesteśmy w tej samej grupie. My jesteśmy sportowcami. I to, że teraz piłkarzom nie wychodzi, oznacza, że mają gorszy okres. Każdy sportowiec i również my mieliśmy gorsze momenty. Ale wierzę, że ta reprezentacja piłkarzy będzie miała dużo lepsze momenty i będzie dawała taką satysfakcję, jaką my dajemy teraz - zakończył.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.