Reprezentacja Polski wygrała z Wyspami Owczymi 2:0, lecz długo zanosiło się na kompromitację. Aż do 73. minuty utrzymywał się bezbramkowy remis. Na szczęście wynik i trzy punkty uratował Robert Lewandowski, zdobywca obu bramek. Postawa piłkarzy Fernando Santosa nie umknęła uwadze mediów z krajów naszych grupowych rywali, którzy także dostrzegli pozostawiającą wiele do życzenia grę Polaków.
Zdecydowanie więcej na temat Polaków można przeczytać w czeskich mediach. Nasi południowi sąsiedzi słusznie zauważyli, że Biało-Czerwoni uchronili się przed wstydem.
"Polacy zmierzali do wstydu kwalifikacyjnego" czytamy na portalu Aktualne.cz, który podkreśla, że rzut karny był momentem zwrotnym w całym spotkaniu. "Lewandowski zapewnił zwycięstwo Polsce" - napisano w czeskim "Blesku".
"Lewandowski strzelił dwa gole, które dały Polsce zwycięstwo nad Wyspami Owczymi" - czytamy na stronie Idnesu. Dziennikarze serwisu podkreślili, że reprezentacja Polski musiała wyszarpać zwycięstwo, a także wspomnieli o gwizdach kibiców na Stadionie Narodowym. "W Warszawie Polacy mieli przewagę nad outsiderem, ale w końcówce walczyli długo, a nawet słyszeli gwizdy kibiców. Gospodarze rozstrzygnęli losy meczu dopiero w ostatnich dwudziestu minutach" - napisano.
Albańskie media z kolei nie poświęciły większej uwagi spotkaniu Polaków, a jedynie podkreśliły ogromną rolę w zwycięstwie Roberta Lewandowskiego. "Lewandowski ratuje Polskę" - napisała krótko "Panorama".
Albańczycy bardziej skupili się na swoim remisie z Czechami, który określili mianem "spektakularnego". "Spektakularny remis Albanii z Czechami. Inspiracją dla Albanii był pomocnik Nedim Bajrami, który superbramką w 66. minucie rozpalił czerwono-czarną radość na boisku. Tysiące Albańczyków na trybunach eksplodowało w momencie fantastycznego wyczynu pomocnika, który nie dał czeskiemu bramkarzowi żadnej szansy na reakcję" - czytamy na łamach "Liberale".
Po czwartkowych meczach liderem grupy E pozostają Czesi z dorobkiem ośmiu punktów. Druga Albania ma ich siedem, a trzeci Polacy sześć. Blisko Biało-Czerwonych jest Mołdawia, która uzbierała pięć punktów. A jak widzą sytuacją grupową dziennikarze naszych głównych rywali?
"Choć nasz zespół pozostaje niepokonany na szczycie grupy, druga w tabeli Albania wciąż traci zaledwie punkt, a trzecia Polska traci do niej dwa punkty" - zaznaczają czescy dziennikarze Aktualne.cz.
"Przy ewentualnym zwycięstwie Czesi mogliby uzyskać dużą przewagę i bezpieczne prowadzenie na szczycie grupy. Po tym remisie jeszcze bardziej emocjonująca będzie jednak druga część kwalifikacji do mistrzostw Europy" - analizują dziennikarze czeskiego "Sportu".
"W grupie E Albania zremisowała z Czechami, co podtrzymuje nasze marzenia o wyjeździe do Niemiec" - czytamy na łamach albańskiej "Panoramy".
Kolejny mecz reprezentacja Polski rozegra już w najbliższą niedzielę 10 września o godzinie 20:45. Wówczas zmierzy się w Tiranie z Albanią. Będzie to kluczowe spotkanie w kontekście awansu na mistrzostwa Europy. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z tego starcia na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.