Po kompromitującej porażce 2:3 z Mołdawią sytuacja reprezentacji Polski w eliminacjach mistrzostw Europy 2024 bardzo się skomplikowała. Po trzech meczach zajmowała czwarte, czyli przedostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem zaledwie trzech punktów. Szansę na poprawę wyników miała w czwartek. Tego dnia zagrała z Wyspami Owczymi.
Polacy ponownie nie spisali się najlepiej. Po pierwszej połowie utrzymywał się bezbramkowy remis. W drugiej części ekipa Santosa nadal rozczarowywała. Wreszcie zdołała jednak pokonać bramkarza rywali. W 73. minucie piłkę do siatki po uderzeniu z rzutu karnego wpakował Robert Lewandowski. Niedługo później napastnik zdobył kolejną bramkę. Ostatecznie Polska wygrała 2:0, zdobyła bardzo ważne trzy punkty.
Tego samego dnia odbyło się także spotkanie Czechów z Albanią. W drugiej połowie Czesi objęli prowadzenie po golu Vaclava Cernego. Ostatecznie nie cieszyli się jednak ze zwycięstwa, ponieważ niedługo później bramkę zdobył Nedim Bajrami i mecz zakończył się remisem 1:1.
Dzięki zwycięstwu Polacy wyprzedzili Mołdawię i wskoczyli na trzecie miejsce w tabeli. Obecnie mają na koncie sześć punktów, o jeden mniej niż druga Albania. Liderem pozostają Czesi z dorobkiem ośmiu punktów. Czwartą pozycję zajmuje Mołdawia (pięć punktów), a tabelę zamykają Wyspy Owcze z zaledwie jednym punktem.
Tabela Grupy E po czwartkowych meczach
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Kolejny mecz reprezentacja Polski rozegra już w najbliższą niedzielę o 20:45. Wówczas zmierzy się na wyjeździe z Albanią. Będzie to kluczowe spotkanie w kontekście awansu na mistrzostwa Europy. Tego samego dnia Wyspy Owcze zagrają z Mołdawią.