Reprezentacja Polski przegrała na wyjeździe z Czechami 1:3 w pierwszym meczu eliminacji do Euro 2024. Polacy już po niespełna trzech minutach przegrywali 0:3 po golach Ladislava Krejciego i Tomasa Cvancary, a już chwilę później dostali jeszcze jeden cios.
Tym razem była to kontuzja podstawowego obrońcy Biało-Czerwonych - Matty'ego Casha, który już w siódmej minucie gry usiadł na murawie i zasygnalizował konieczność zmiany, trzymając się za łydkę. Chwilę później na placu gry zmienił go Robert Gumny.
O tym, co dolega obrońcy Aston Villi, przekazał niedługo po meczu reporter TVP, Patryk Ganiek, który poinformował, powołując się na rzecznika kadry Jakuba Kwiatkowskiego, że lekarz reprezentacji Jacek Jaroszewski wstępnie ocenił, że Cash ma naciągnięty mięsień łydki.
Taka diagnoza oznacza, że na występ Casha, który nie popisał się przy drugim straconym przez Polaków golu, w poniedziałkowym meczu z Albanią na Stadionie Narodowym w Warszawie jest praktycznie wykluczony.
Po porażce z Czechami 1:3 na otwarcie eliminacji do Euro 2024 reprezentacja Polski zajmuje w tabeli grupy E ostatnie, piąte miejsce.
Komentarze (4)
Zawalił gola i zszedł z kontuzją. Jest wstępna diagnoza urazu Matty'ego Casha