Reprezentacja Polski wciąż liczy się w walce o awans do fazy pucharowej mistrzostw świata w Katarze. Po bezbramkowym remisie z Meksykiem kadra prowadzona przez Czesława Michniewicza wygrała 2:0 z Arabią Saudyjską po golach Piotra Zielińskiego oraz Roberta Lewandowskiego, a dodatkowo Wojciech Szczęsny obronił rzut karny wykonywany przez Salema Al-Dawsariego. Portal theanalyst.com wyliczył, że Polska ma 70 proc. szans na awans do fazy pucharowej katarskiego mundialu.
Jakub Kwiatkowski rozmawiał z TVP Sport po meczu Polski z Arabią Saudyjską. Rzecznik PZPN opowiedział o tym, z jaką presją musi się zmagać Robert Lewandowski. - Robert bardzo przeżywał mecz z Meksykiem. Na pewno bardzo mocno siedział w nim niestrzelony karny. Widać było po nim, że jest zamknięty w sobie, siedział sam w kącie. Dobrze się stało, że strzelił gola w tym meczu, bo demony obudzone po Meksyku już sobie odeszły i zeszło ciśnienie. On też jest człowiekiem i ma ludzkie odruchy - powiedział.
Kwiatkowski dodatkowo przyznał, że atmosfera w reprezentacji Polski po pokonaniu Arabii Saudyjskiej znacznie się poprawiła. - W sobotę wieczorem powiedziałem, że zaczyna być czuć "Francję". Parę osób, które było tam wtedy i to pamiętają, przyznało mi rację. Atmosferę robią wyniki. To, co zawodnicy mówili na konferencjach prasowych było prawdą. Przyszedł turniej, nie było wyników, więc to nic nie dało. Teraz zacząłem czuć coś fajnego - dodał rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Jakub Kwiatkowski odniósł się też do rzutu karnego obronionego przez Wojciecha Szczęsnego i zdradził, że wyczuwał udaną interwencję bramkarza Juventusu. - Brak mi przymiotników, żeby to opisać. Wojtek jest w bardzo wysokiej dyspozycji na tym turnieju. Dawno tak nie było, żebyśmy ze spokojem patrzyli jak pewnie obsadzona jest polska bramka. Wojtek zagrał dwa bardzo dobre mecze tutaj - podsumował Kwiatkowski.
Decydujący mecz reprezentacji Polski w grupie C mistrzostw świata w Katarze odbędzie się w środę 30 listopada o godzinie 20:00 na 974 Stadium. Wtedy rywalem kadry prowadzonej przez Czesława Michniewicza będzie Argentyna. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na żywo w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Komentarze (0)
Lewandowski mocno to przeżył. "Siedział sam w kącie"
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!