W lipcu tego roku pisaliśmy, że Polski Związek Piłki Nożnej, a w szczególności jego były prezes Zbigniew Boniek, starają się o organizację mistrzostw Europy kobiet, które mają się odbyć w 2025 roku. W tym celu PZPN miał się skontaktować z UEFA, aby przekazać swoją kandydaturę na gospodarza turnieju. We wniosku skierowanym do europejskiej federacji zawarto również aprobatę ze strony rządowej, która popiera pomysł związku.
Teraz Zbigniew Boniek poinformował, że oprócz Polski, są jeszcze cztery inne kandydatury na organizację mistrzostw Europy kobiet.
- Oprócz Polski do organizacji Mistrzostw Europy Kobiet w 2025 roku zgłosiły się cztery kraje - napisał Boniek na Twitterze.
Kilkanaście dni temu oficjalną kandydaturę złożyły wspólnie: Dania, Norwegia, Szwecja, Finlandia, Islandia oraz Wyspy Owcze. Turniej miałby się zatem odbyć w aż sześciu państwach.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Piłka nożna kobiet w Europie cały czas się polepsza i podnosi poziom. Ostatnie mistrzostwa Europy zostały zorganizowane w Holandii w 2017. Wtedy triumfatorkami turnieju zostały Holenderki. Finał kobiecego Euro obejrzało ponad 28 tys. kibiców, co pokazuje tylko wzrost zainteresowania tymi rozgrywkami.
Następne mistrzostwa Europy kobiet odbędą się natomiast w czerwcu 2022 roku. Gospodarzem turnieju będzie Anglia, a finał zostanie rozegrany - tak jak w przypadku Euro 2020 - na stadionie Wembley w Londynie. Organizatorzy zakładają, że będzie to największe wydarzenie kobiecej piłki w Europie, jeżeli tylko pandemia koronawirusa nie przeszkodzi w jego starcie.