Reprezentacja Polski przygotowuje się w Gdańsku do swojego pierwszego spotkania na mistrzostwach Europy. Rozegra je już za trzy dni w Sankt Petersburgu, gdzie zmierzy się ze Słowacją. Jednak zanim do niego dojdzie, na piątkowym treningu odbyła się miła uroczystość, której bohaterem był Tomasz Kędziora, prawy obrońca kadry Paulo Sousy.
11 czerwca 27-latek grający na co dzień w Dynamie Kijów obchodzi 27. urodziny. Nie zapomnieli o nim pozostali gracze, którzy najpierw zaczęli mu bić brawo, później śpiewać jubilatowi "Sto lat", a następnie zrobili dla niego szpaler, przez który wbiegł, dostając gratulacje od kolegów i będąc poklepywanym przez każdego nich po plecach.
"W marcu Tomasz Kędziora był największym przegranym zmiany selekcjonera: u Jerzego Brzęczka grał w najważniejszych meczach, a u Paulo Sousy nawet nie przyjechał na zgrupowanie. W kadrze na Euro jednak się znalazł. - Rozmawiałem z selekcjonerem o mojej roli. Wszystko jest jasne. Nie ma co wracać do tego, co było - mówił obrońca Dynama Kijów" - więcej przeczytasz w tekście naszego dziennikarza, Dawida Szymczaka.
Polski obrońca zmaga się z urazem mięśnia pośladkowego. W czwartek wyszedł na murawę stadionu w Gdańsku, ale nie trenował z całym zespołem, tylko odbył lekki, indywidualny trening. Niestety, w piątek scenariusz się powtórzył. Obrońca Southampton wykonał kilka ćwiczeń, pobiegał trochę po boisku i po 30 minutach zszedł do szatni. To wszystko zaledwie trzy dni przed pierwszym spotkaniem Polaków na Euro.
Relacja z meczu Polska - Słowacja w poniedziałek 14 czerwca o godz. 18:00 na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE. W kolejnych spotkaniach Euro 2020 kadra Sousy zagra z Hiszpanią w Sevilli (19 czerwca o godz. 21:00) i Szwecją (23 czerwca o godz. 18:00) w Sankt Petersburgu.