Od początku zgrupowania reprezentacji Polski przed Euro 2020 Paulo Sousa i jego sztab mają spory ból głowy. Wielu kadrowiczów zmaga się z bardziej i mniej poważnymi urazami. Z turnieju wypadł już Arkadiusz Milik, który doznał kontuzji kolana. Problemy zdrowotne miał Maciej Rybus. Kontuzja dopadła też Dawida Kownackiego, a przed meczem z Islandią okazało się, że i Jan Bendarek nie czuje się najlepiej. Jakby tego było mało, z rozmów po meczu wynikło, że problemów w kadrze jest więcej – z małymi urazami zmagali się też Bartosz Bereszyński i Mateusz Klich.
Ogromny problem Paulo Sousy. Jan Bednarek może nie zagrać ze Słowacją
Wygląda jednak na to, że to kontuzja Jana Bednarka jest najpoważniejsza. Polski obrońca zmaga się z urazem mięśnia pośladkowego. W czwartek wyszedł na murawę stadionu w Gdańsku, ale nie trenował z całym zespołem, tylko odbył lekki, indywidualny trening. Niestety, w piątek scenariusz się powtórzył. Obrońca Southampton wykonał kilka ćwiczeń, pobiegał trochę po boisku i po 30 minutach zszedł do szatni. To wszystko zaledwie trzy dni przed pierwszym spotkaniem Polaków na Euro.
Brak Bednarka to duże osłabienie Polaków. Były piłkarz Lecha Poznań to jeden z filarów polskiej defensywy. Zagrał on w pierwszym składzie w meczach z Węgrami i Anglią w eliminacjach do mistrzostw świata w Katarze. Można w ciemno zakładać, że był pewniakiem do gry przeciwko Słowacji. Teraz jego występ stoi pod dużym znakiem zapytania.
Reprezentacja Polski rozpocznie Euro 2020 14 czerwca meczem ze Słowacją w Sankt Petersburgu. Następnie, 19 czerwca zmierzy się z Hiszpanią w Sevilli, a na koniec, 23 czerwca, znowu w Sankt Petersburgu zagra ze Szwecją.