• Link został skopiowany

"Już się nie dziwię, że tak wygląda polska piłka. Patrzyłem i nie wierzyłem"

Kacper Sosnowski
Przy międzynarodowych meczach polskich piłkarzy często widać różnicę techniki i wyszkolenia, ale też inny poziom przygotowania fizycznego i motorycznego naszych zawodników. Jeśli i to kuleje, ciężko wygrać zawody i zniwelować dysproporcje. Refleksjami z jednych zajęć polskich piłkarzy podzielił się ze Sport.pl zawodnik MMA, Adrian Bartosiński. Powiedział krótko: Amatorka.
Adrian Bartosiński o treningu polskich piłkarzy
fot. K.Smajek/AW

Adrian Bartosiński od kwietnia 2023 roku jest mistrzem KSW w kategorii półśredniej. W zawodowej karierze MMA nie przegrał jeszcze żadnej walki. Triumfował w starciach m.in z Salahdinem Parnassem czy Andrzejem Grzebykiem. Znany ze swej pracowitości i charakteru Bartosiński pas największej europejskiej federacji obronił już dwa razy. Na listopadowej gali KSW 100 zmierzy się Mamedem Chalidowem. Jak przekazał, czuje się przed tym pojedynkiem mocny. Bartosiński podzielił się też swymi piłkarskimi refleksjami, pytany o nie choćby w kontekście meczu Polski z Portugalią (1:3).

Zobacz wideo Prezes Canal+: Jeszcze coś dołączymy do naszej oferty!

"Nie dziwię się już, jak wygląda nasza piłka. To amatorka"

Bartosiński przekazał, że lubi grać w piłkę, a kiedyś oglądał jej też znacznie więcej. Teraz jego uwagę przyciąga przeważnie tylko jedna drużyna.  

- Jak oglądam mecze, to przeważnie nie Ligę Mistrzów, tylko spotkania reprezentacji Polski. Mam przy nich jakieś emocje, nawet jak wiem, że nasi przegrają. Utożsamiam się z tą reprezentacją. Choć wiem, że jest ciężko i mam wrażenie, że nic się w najbliżej przyszłości nie zmieni - wyznał Bartosiński. 

- Nie wiem, co jest problemem, ale wydaje mi się, że może to być szkolenie, nasze podejście do tego procesu i trenerzy. Mamy jednostki, ale brakuje systemu. Za granicą ten system szkoleniowy wygląda inaczej - zauważył piłkarz i podzielił się konkretną sytuacją, której był świadkiem.

- Widziałem kiedyś treningi motoryczne drużyny z ekstraklasy. No to nie dziwię się już, jak wygląda nasza piłka - mówił Bartosiński.  

- Na treningu był jeden trener z jakąś kartką i ze 30 zawodników. Trener wszystkim zawodnikom, o różnych gabarytach, o różnej wadze, różnych możliwościach, różnej sile, grających na różnych pozycjach, nakazał na tym samym ciężarze to samo ćwiczenie. No to ten, co ważył 70 kg, to ćwiczył siłę, inny hipertrofię, a kolejny to chyba szybkość, bo dla niego taki ciężar, to był żaden ciężar. Patrzyłem dalej i nie wierzyłem, wyglądało to amatorsko. Jakby taki trener indywidualnie prowadził jednego czy dwóch piłkarzy, to by to miało sens. Taki trening, jaki oni mieli, to mógłby się nie odbyć, bo on posłużył, tak na oko, może trzem, czterem piłkarzom. Do reszty nie był dopasowany. Oglądałem sobie to z boku z moim sztabem, bo też tam trenowałem i pomyślałem sobie, że nie dziwię się, jak wygląda nasza piłka - mówi Bartosiński.  

Walka sercem 

Jego zdaniem w mieszanych sztukach walki częściej i skuteczniej można przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę dzięki sercu, determinacji i odpowiednim podejściu do rywalizacji.  

- W MMA jest tak, że zawodnik, który nie ma dobrej techniki, może wygrać walkę, dzięki swej fizyczności i waleczności, albo jest tej wygranej niedaleko jak ostatnio Marcin Sianos z Michałem Andryszakiem. A w naszej piłce? - pyta retorycznie Bartosiński.  

Mistrz KSW przygotowuje się do jubileuszowej gali KSW 100, która odbędzie się 16 listopada w Gliwicach.  Zapewne obejrzał też mecz polskich piłkarzy z Chorwacją. Starcie z wymagającym rywalem w ramach rywalizacji w Lidze Narodów we wtorek na PGE Narodowym zakończyło się remisem 3:3. W tym meczu piłkarze pokazali większe serce do gry

Więcej o:

Komentarze (25)

"Już się nie dziwię, że tak wygląda polska piłka. Patrzyłem i nie wierzyłem"

sobekx
8 miesięcy temu
Trudno się nie zgodzić. Niestety na poziomie fizycznym odstajemy od innych nacji. Widać różnice szczególnie z meczach z topowymi drużynami. Takie kwestie jak: przyśpieszenie na kilku metrach, umiejętność ustania na nogach w kontakcie z przeciwnikiem, zastawianie piłki, gra w mocnym kontakcie (ale bez faulowania), kondycja. W meczu U21 z Niemcami było 3:3, ale w końcówce naszych łapały skurcze, ledwo dokończyli mecz, pewnie przez tydzień będą się regenerować, Niemcy wyglądali jakby mogli jutro zagrać tak samo intensywny mecz. To co najbardziej widać u polskich piłkarzy w porównaniu z przeciwnikiem, to jednostajność biegania, jakby mieli dostępny tylko jeden bieg. Wystarczy, że przeciwnik przyśpieszy i mija dwie nasze linie w defensywie.
milorex10
8 miesięcy temu
@esze1977
Tak czy inaczej, bardzo cenne spostrzeżenie. Trener który firmował ten trening to jednak amator, facet który nie ma pojęcia o trenowaniu zawodników.
nihilistasl
8 miesięcy temu
Spójrzcie na Modrica, Messiego... czy to są jakieś orły na poziomie motoryczno-fizycznym?
Głowa i technika. U nas za bardzo stawia się na taktykę, która przy słabo wyszkolonych technicznie zawodnikach nie wystarcza. A jak już taktyka, to musimy zaskakiwać, a nie robić to samo co robiliśmy 40 lat temu.
prosta_logika
8 miesięcy temu
Są trzy poważne problemy w kadrze:
1) Lewy się zestarzał i nie widać następcy,
2) Obrona jest jak z podwórka (Dawidowicz i Spka.)
3) Wielu piłkarzy jest bez formy i siedzą na ławach w klubach.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).