Wielki transfer Barcelony staje się faktem! Ściągają mistrza Europy

FC Barcelona pracowała całe lato nad dwoma wielkimi transferami. Jeden z transakcji zmierza do finalizacji. Długo namawiali dotychczasowy klub piłkarza do zaakceptowania oferty. Ten regularnie odmawiał, aż w końcu dał się namówić. Sam zawodnik od początku wyrażał wielkie zainteresowanie zmianą klubowych barw. O zatwierdzeniu transferu poinformował jako pierwszy Fabrizio Romano. Padło słynne "Here we go".

FC Barcelona planowała ściągnąć tego lata Nico Williamsa i Daniego Olmo. Jeszcze w połowie lipca panował duży optymizm ws. tego pierwszego i wiele wskazywało na to, że skrzydłowy faktycznie przejdzie do "Blaugrany", ale milczenie jego otoczenia spowodowało sporo obaw. Inaczej sytuacja ma się ws. Olmo.

Zobacz wideo Dorota Borowska przerywa milczenie po odwieszeniu przez Trybunał Arbitrażowy. "Wiedziałam, że jestem niewinna"

Barcelona coraz bliżej hitowego transferu

Już rok temu Olmo był na radarze Barcelony, ale klauzula wykupu mogła odstraszyć "Blaugranę" mającą niepewną sytuację finansową. Wówczas za transfer Hiszpana trzeba było zapłacić 70 mln euro. W tym roku Barcelona wyłożyła za tegorocznego mistrza Europy ok. 60 mln euro.

W lipcu RB Lipsk otrzymał co najmniej dwie oferty od katalońskiego klubu, ale obie odrzucił, nie były dla niego satysfakcjonujące. Chciał większą kwotę stałą. Ostatecznie obie strony się dogadały, o czym poinformował Fabrizio Romano. Według Włocha Lipsk zgodził się sprzedać Olmo do "Dumy Katalonii" za 55 mln euro plus 7 mln euro zmiennych, takie jak zdobycie trofeów lub rozegranie odpowiedniej liczby meczów. Roger Torello podaje mniejszą kwotę stałą - 47 mln euro.

Według zagranicznych mediów i Romano Hiszpan bardzo mocno nalegał na transfer do Barcelony. Sam szybko osiągnął porozumienie co do warunków umowy i brał udział w przekonaniu władz Lipska do zaakceptowania propozycji.

Olmo podpisze kontrakt obowiązujący do końca czerwca 2030 r. W Barcelonie jest parcie, aby zaprezentować nowego piłkarza jeszcze w tym tygodniu.

Dani Olmo to wychowanek FC Barcelony. Trafił do jej słynnej szkółki w wieku 9 lat. Odszedł do Dinama Zagrzeb jako nastolatek, ale już wtedy wskazywano, że jest wielkim talentem. W barwach RB Lipska występował od stycznia 2020 r.

Hiszpański pomocnik był kluczowym piłkarzem reprezentacji w fazie pucharowej Euro 2024, godnie zastąpił kontuzjowanego Pedriego. Według Floriana Plettenberga Olmo był głównym celem transferowym Hansiego Flicka, choć kibice Barcelony traktowali go jako plan "B", jeśli nie wyjdzie z Nico Williamsem. Wiele wskazuje na to, że ten zostanie w Athletiku Bilbao.

Dani Olmo w maju skończył 26 lat. Transfermarkt wycenia go na 60 mln euro.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.