Dariusz Szpakowski przez wiele lat był związany z Telewizją Polską. Ostatnim skomentowanym przez niego meczem na antenie był finał mistrzostw świata w Katarze pomiędzy Argentyną a Francją. Później z ramówki TVP Sport zniknął prowadzony przez niego program 4-4-2, a następnie zmienił się jego tryb współpracy ze stacją. Wtedy wydawało się, że będzie odgrywał coraz mniej istotną rolę.
Pod koniec zeszłego roku zapowiedziano, że słynny komentator wróci do TVP. Miałby pełnić funkcję doradcy zarządu TVP ds. sportu oraz wspierać nowego dyrektora TVP Sport Jakuba Kwiatkowskiego. A wygląda na to, że będzie miał też inne zadania.
Z informacji portalu WP SportoweFakty wynika, że Szpakowski jeszcze w tym roku wróci do komentowania meczów piłkarskich. Bardzo możliwe, że usłyszymy go już przy okazji jednego z marcowych spotkań barażowych z udziałem reprezentacji Polski. Ponadto ma być czołowym komentatorem podczas Euro 2024, choć poprosił o to, aby nie pracować przy meczach Polaków (o ile awansują na turniej).
72-latek ma też pracować przy innej wielkiej imprezie zaplanowanej na najbliższe lato. Podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu będzie komentował zmagania w kajakarstwie oraz wioślarstwie, czyli dyscyplinach, przy których pracował przez lata już wcześniej.
Mimo wszystko Dariusz Szpakowski najbardziej kojarzony jest z pracą przy meczach piłkarskich. Jego staż jest imponujący, mundial w Katarze był 12., na który pojechał jako sprawozdawca. Tam uhonorowano go specjalną nagrodą, wręczoną mu przez Brazylijczyka Ronaldo.