• Link został skopiowany

Gwiazdor nawet się nie kryje. Chce uciekać z Arabii czym prędzej. Kompletna klapa

Karim Benzema, Roberto Firmino, Jordan Henderson, a teraz Sergej Milinković-Savić - wszystkim tym piłkarzom gra w Arabii Saudyjskiej zbrzydła już po pół roku. Serbski pomocnik tak bardzo stęsknił się za byłymi kolegami z Lazio, że specjalnie przybył na ich mecz. Zdaniem włoskich mediów spotkał się też z najważniejszymi osobami w klubie. W trakcie rozmowy miała paść znamienna deklaracja.
Sergej Milinković-Savić
https://www.youtube.com/watch?v=GI9Wc8CQ6Zs

Arabia Saudyjska zeszłego lata rozbiła bank, jeśli chodzi o transfery czołowych piłkarzy. Do klubów tamtejszej Saudi Pro League udało się ich naprawdę wielu, a to dzięki gigantycznym pensjom, na które w Europie nie było szans. Szybko jednak okazało się, że pieniądze nie są najważniejsze w życiu. Coraz więcej graczy narzeka na to, co zastali na miejscu i po zaledwie pół roku myśli o powrocie. Do tego grona dołączył właśnie Sergej Milinković-Savić.

Zobacz wideo Polskie skoki mają nowego lidera? Szok i niedowierzanie

Milinković-Savić spotkał się z kolegami z Lazio. Padły znamienne słowa. "Tęsknię"

Serb po ośmiu latach gry w Lazio przeniósł się przed sezonem za 40 mln euro do Al-Hilal. Spisuje się tam naprawdę dobrze. W 22 meczach strzelił 9 goli i miał pięć asyst. Nie może też narzekać na brak towarzystwa. Szatnię dzieli m.in. z Neymarem, Malcolmem, Rubenem Nevesem czy swoim rodakiem Aleksandarem Mitroviciem. Mimo to nie jest zadowolony.

W stolicy Arabii Saudyjskiej Rijadzie w zeszły piątek gościło Lazio Rzym, które mierzyło się tam w półfinale Superpucharu Włoch z Interem Mediolan (przegrało 0:3). Jak poinformowało włoskie "Il Messeggero", Milinković-Savić z olbrzymim entuzjazmem odwiedził wówczas byłych kolegów. - Oczywiście, że tęsknię za grą w Lazio, nosiłem te barwy przez 8 lat, więc to normalne. Spotkałem ponownie kilku moich starych towarzyszy. Bardzo mi przykro z powodu dzisiejszej porażki, przyjechałbym do nich również w poniedziałek, gdyby dotarli do finału - powiedział.

Milinković-Savić już nie chce grać w Arabii. Nie on pierwszy. Lista cały czas się wydłuża

Zdaniem portalu thelaziali.com Serb spotkał się także z trenerem klubu Maurizio Sarrim oraz prezydentem Claudio Lotito. Miał wówczas wyznać wprost, że chciałby wrócić do Lazio. Nie będzie to jednak takie proste, bo jego kontrakt z Al-Hilal obowiązuje do końca czerwca 2026 r., a Saudyjczycy już pokazali, że łatwo nie rezygnują z gwiazd.

W podobnej sytuacji, co były pomocnik Lazio znaleźli się też Roberto Firmino czy Karim Benzema. Oni również są rozczarowani Arabią, a media już wymieniały potencjalnych chętnych. Ostatnie doniesienia w przypadku tego drugiego, wskazują, że powinien zostać w Arabii na dłużej. Ewakuować się zdołał za to Jordan Henderson, który podpisał umowę z Ajaxem Amsterdam.

Więcej o: