Nagły zwrot ws. Szpakowskiego. Sensacyjny powrót i nowa rola

Sensacyjny powrót do TVP. Wielka legenda stacji, głos pokoleń - Dariusz Szpakowski znów w Telewizji Polskiej. Ikona polskiego mikrofonu wraca do stacji w podwójnej roli. List w sprawie zmian w TVP napisał prezes Tomasz Sykut. Potwierdzono także, że stanowisko dyrektora TVP Sport obejmuje Jakub Kwiatkowski - były rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Szykuje się wielki powrót do TVP. Dariusz Szpakowski, absolutna legenda polskiego mikrofonu sportowego i ikona Telewizji Polskiej wraca do pracy. Informacje w tej sprawie podała radio TOK FM.

Zobacz wideo Prezes Legii o ataku w Holandii: Zastanawialiśmy się czy ten ochroniarz nie jest na jakichś środkach

- Telewizja to twarze i osobowości. Bardzo się cieszę, że do naszej telewizyjnej drużyny dołączył Jakub Kwiatkowski, który będzie odpowiadał za TVP Sport. Na swoje miejsce wraca też człowiek legenda, czyli Dariusz Szpakowski. Przyjście kolejnych osób jest kwestią najbliższych dni - to słowa prezesa TVP Tomasza Sykuta, cytowane przez "WP".

Szpakowski spełni swoje marzenie? Ma pojechać na wielki turniej!

Dariusz Szpakowski, który w grudniu 2022 roku skomentował finał mundialu w Katarze, ma w TVP pełnić podwójną rolę. O jego powrocie pisze dziennikarz sportowy WP Sportowe Fakty Piotr Koźmiński: - Z informacji WP SportoweFakty wynika, że "Szpak" ma pełnić funkcję doradcy zarządu TVP do spraw sportu i mocno wspierać nowego dyrektora TVP Sport Jakuba Kwiatkowskiego.

Powrót legendy mikrofonu zbiega się ze szczególnym czasem w sporcie. Nadchodzący 2024 rok będzie rokiem piłkarskich mistrzostw Europy w Niemczech i letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Prawa telewizyjne do obu imprez ma Telewizja Polska. Według Koźmińskiego wielce prawdopodobne jest, że Szpakowski skomentuje zarówno EURO, jak i IO.

Przypomnijmy, że we wrześniowym programie "Hejt Park" emitowanym w Kanale Sportowym Szpakowski mówił: - Nie nakręcę się, mimo że bym chciał, na coś, co jest zwyczajnym widowiskiem. Człowiek jak już robił duże rzeczy, to chciałby robić coś dużego. Takim wabikiem są dla mnie finały mistrzostw Europy. To mogłoby być moje pożegnalne Euro, bo ile można tkwić w tym zawodzie i zabierać miejsce młodym - dodawał Szpakowski.

Dariusz Szpakowski był komentatorem na dwunastu turniejach o mistrzostwo świata i dziesięciu o mistrzostwo Europy. Relacjonował także wydarzenia z siedemnastu Igrzysk Olimpijskich - zarówno letnich, jak i zimowych.

Więcej o: