• Link został skopiowany

Tego Cristiano Ronaldo się nie spodziewał. Prezent za 150 tys. zł

We wtorek 19 września Al-Nassr rozegrało pierwszy mecz w fazie grupowej azjatyckiej Ligi Mistrzów. Dla Cristiano Ronaldo był to debiut w tych rozgrywkach. Rywalem jego klubu był irański Persepolis FC. Portugalczyka w Teheranie przywitały tłumy kibiców oraz klubowa delegacja, która wręczyła mu wyszukany prezent.
Cristiano Ronaldo
Payam Parsaei / AP / AP

Ronaldo do tej pory nie miał okazji zadebiutować w azjatyckiej Lidze Mistrzów, bo gdy trafił do Al-Nassr w poprzednim sezonie, to jego klub już odpadł z tych rozgrywek. Portugalczyk przed dzisiejszym meczem rozegrał tylko jedno spotkanie w kwalifikacjach. Al-Nassr wygrało wtedy z Al-Ahli 4:2.

Zobacz wideo Najdłuższa afera w PZPN i reprezentacji Polski

Cristiano Ronaldo z niespodziewanym prezentem. Al-Nassr wygrywa

W letnim okienku transferowym do Al-Nassr trafiły kolejne gwiazdy światowego futbolu. U boku Ronaldo grają obecnie m.in. Sadio Mane, Marcelo Brozović czy Aymeric Laporte. To jednak Portugalczyk pobudza wyobraźnię kibiców. Nie tylko tych z Arabii Saudyjskiej, ale również z innych krajów. Dzięki grze w azjatyckiej Lidze Mistrzów Ronaldo odwiedza państwa, do których normalnie raczej by nie trafił. W pierwszym meczu fazy grupowej Al-Nassr mierzyło się z irańskim Persepolis FC.

Najwięcej działo się przed rozpoczęciem spotkania. Kilkuset irańskich kibiców przywitało piłkarzy Al-Nassr już na lotnisku, a niewiele lepiej było pod hotelem, w którym spali zawodnicy. Wszystko po to, żeby dostać się do gwiazdy reprezentacji Portugalii. Gracze arabskiej drużyny zostali przywitani nie tylko przez fanów, ale również przez działaczy Persepolis FC. Cristiano Ronaldo otrzymał od nich niespodziewany prezent - perski dywan o wartości około 150 tysięcy złotych.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Sam mecz nie miał większej historii. Persepolis FC długo stawiało opór, ale w 52. minucie Milad Sarlak dostał czerwoną kartkę i jego zespół musiał grać w dziesięciu. Kilka minut później Al-Nassr strzeliło pierwszą bramkę, a w 72. minucie podwyższyło na 2:0 i takim wynikiem ostatecznie skończyło się to spotkanie. Cristiano Ronaldo, mimo że był gwiazdą wieczoru, to gola nie strzelił. 

Więcej o:
Dodawanie komentarzy zostało wyłączone na czas ciszy wyborczej