Po 36 latach reprezentacja Polski ponownie awansowała do najlepszej szesnastki na świecie. Biało-Czerwoni w środę wprawdzie przegrali z Argentyną w kiepskim stylu 0:2, ale dzięki korzystnemu dla siebie wynikowi meczu Arabia Saudyjska - Meksyk (1:2) zakończyli rywalizację w grupie C na drugim miejscu i w 1/8 finału zagrają z aktualnym mistrzem świata - Francją.
Jak informuje portal "Weszło", po awansie do 1/8 finału kontrakt selekcjonera Czesława Michniewicza z PZPN automatycznie się przedłużył. Ma on obecnie obowiązywać co najmniej do końca eliminacji do Euro 2024, czyli w praktyce do końca 2023 roku.
Mało tego, według "Weszło", w umowie jest także opcja, która w razie udanych eliminacji do mistrzostw Europy zapewni Michniewiczowi również pracę z reprezentacją także na turnieju głównym, który odbędzie się w czerwcu 2024 roku w Niemczech.
Czesław Michniewicz objął reprezentację Polski z końcem stycznia 2022 roku. Przez niespełna rok zdołał wygrać baraż o mistrzostwa świata ze Szwecją, utrzymać dywizję A Ligi Narodów oraz wyjść z grupy na mundialu w Katarze.
52-letni trener poprowadził Biało-Czerwonych w 12 meczach oficjalnych, z których wygrał pięć, zremisował trzy i cztery przegrał.
Jego drużyna w 1/8 finału mistrzostw świata zmierzy się z Francją, a to spotkanie zostanie rozegrane w najbliższą niedzielę o godzinie 16:00 czasu polskiego na Al Thumama Stadium w Dosze. W przyszłorocznych eliminacjach do Euro 2024 rywalami Polaków będą z kolei reprezentacje Czech, Albanii, Mołdawii i Wysp Owczych.