Wychodzisz z domu, a grają Polacy? Śledź relacje w telefonie dzięki aplikacji Sport.pl Live
Na wieczorne spotkanie z San Marino najprawdopodobniej wyjdziemy w następującym ustawieniu: Boruc - Piszczek, Glik, Salamon, Wawrzyniak - Błaszczykowski, Krychowiak, Obraniak, Mierzejewski - Lewandowski, Milik.
Gdyby tak było, to w porównaniu z meczem z Ukrainą debiutujący w kadrze Bartosz Salamon z Milanu zastąpiłby Marcina Wasilewskiego na pozycji stopera, Jakub Wawrzyniak zagrałby na lewej obronie, zastępując Sebastiana Boenischa, Ludovic Obraniak jako ofensywny pomocnik za Radosława Majewskiego, a lewoskrzydłowym byłby Adrian Mierzejewski zamiast Macieja Rybusa.
Żeby zagrać dwoma napastnikami, trener Fornalik musiałby wycofać jednego defensywnego pomocnika (z Ukrainą obok Krychowiaka grał Daniel Łukasik) i wstawić Arkadiusza Milika.
Selekcjoner wahał się, czy wystawić rezerwowego napastnika Bayeru Leverkusen, czy dać szansę Łukaszowi Teodorczykowi z Lecha, którego wpuścił na boisko w meczu z Ukrainą.
Decyzja odnośnie oficjalnego składu po godzinie 17.