Młody zawodnik był wielką nadzieją czeskich wyścigów motocyklowych. Z Czech przyszły tragiczne wiadomości o śmierci niezwykle młodego motocyklisty. W poniedziałek 7 lutego, w trakcie treningu minimoto na torze w Ohvale na Słowacji, doszło do wypadku.
Szesnastoletni motocyklista doznał groźnego upadku i został zabrany do szpitala. Miał uraz głowy, a później nastąpiło u niego niedotlenienie mózgu, które wyrządziło poważne i nieodwracalne szkody. Lekarze starali się go uratować, ale niestety nie byli w stanie.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Jakub Gurecky był mistrzem Northern Talent Cup z 2021 roku i zapowiadał się na świetnego motocyklistę. Cały poprzedni sezon tych zawodów zakończył wygranymi w aż czterech wyścigach. W sumie aż pięć razy był na podium.
- Przyjaciele, bardzo się ucieszyłem, że mogę tu być z Wami. Bardzo mi się podobało, chociaż to było tylko przez chwilę, a mam tylko 16 lat. Spełniły się moje marzenia. Miłej zabawy i czasami pamiętajcie o mnie - tak brzmiała ostatnia wiadomość, jaką napisał na swoim Instagramie młody motocyklista.
Dobre wyniki sprawiły, że dostał szansę zaprezentowania się w zawodach Red Bull MotoGP Rookies Cup, które zaplanowano na 11 kwietnia. Jest to cykl, w którym biorą udział młodzi, niezwykle utalentowani motocykliści bez doświadczenia w Grand Prix. Niestety nie będzie mu to dane.