• Link został skopiowany

Mistrz Polski na kolanach! Szok. Byli kandydatem do spadku

Arriva Polski Cukier Toruń nie przestaje sprawiać sensacji. Zespół, który przed rozpoczęciem sezonu był jednym z głównych kandydatów do spadku - w poprzednim sezonie utrzymał się z przewagą jednego punktu - teraz szokuje Polskę. W sobotę 23 grudnia torunianie grali na wyjeździe z King Szczecin i nie dali mistrzom Polski najmniejszych szans.
Arriva Twarde Pierniki Toruń - PGE Spójnia Stargard
Fot. Maciej Wasilewski / Agencja Wyborcza.pl

O Arriva Polski Cukier Toruń było już w tym sezonie głośno, gdy drużyna sensacyjnie doprowadziła do zwycięstwa w meczu z Czarnymi Słupsk. Zespół w połowie czwartej kwarty przegrywał ten mecz 57:77, ale następnie niespodziewanie się podniósł.

Zobacz wideo Sportowcy w sejmie. "Nie wyrażałem zgody na poprzedni kierunek"

Sensacyjna wygrana Arriva Polski Cukier Toruń z King Szczecin. Mistrz Polski był bez szans

W kolejnych pięciu meczach wydawało się, że drużyna dopasuje się do przedsezonowych przewidywań, które skazywały ją na walkę o utrzymanie. Po sensacyjnej wygranej z Czarnymi Słupsk wygrała tylko jeden mecz. Od kilku kolejek "Twarde Pierniki" niespodziewanie wkroczyły na zwycięską ścieżkę. Przed dzisiejszym meczem zwyciężyły w czterech spotkaniach z rzędu. Dzisiaj wyzwanie było jednak ogromne - drużyna udawała się na teren Wilków Morskich Szczecin, zespołu mistrzów Polski.

Na parkiecie zobaczyliśmy różnicę klas, ale niespodziewanie to torunianie wystąpili w roli nauczycieli. Gospodarze grali fatalnie, byli nieskuteczni i notowali ogrom strat. W pierwszej kwarcie doszło do deklasacji - goście wygrali aż 26:12, więc w dalszej części meczu musiałaby zdarzyć się katastrofa, żeby nie dali rady zwyciężyć tego spotkania. Ta się nie wydarzyła. W drugiej kwarcie Twarde Pierniki przegrały minimalnie (16:19), w trzeciej znów wygrali (18:14), a w czwartej dokończyli dzieła (32:25). Ostatecznie goście wygrali mecz aż 92:70.

Ten wynik oznacza, że skazywani przed sezonem na walkę o utrzymanie torunianie, awansowali na... trzecie miejsce w tabeli Orlen Basket Ligi. Dzięki wygranej zrównali się punktami z drugim King Szczecin (22 punkty). Szczecinianie nie mogą zaliczyć ostatnich dni do udanych. Kilka dni temu odpadli z Ligi Mistrzów po porażce z Sassari (81:97). Obecnie na czele ligowej tabeli znajduje się Anwil Włocławek, który ma 26 punktów. 

Więcej o:

Komentarze (0)

Mistrz Polski na kolanach! Szok. Byli kandydatem do spadku

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).