Przed rozpoczęciem obecnego sezonu władze ligi zdecydowały, że anulują mecz gwiazd NBA, który zaplanowany był w na luty w Indianapolis. Jak donosi liga oraz National Basketball Players Association (NBPA, czyli związek zawodowy reprezentujący koszykarzy NBA), mecz All-Star jednak się odbędzie. Wydarzenie zostanie zorganizowane w Atlancie 7 marca 2021 roku.
- To miała być krótka przerwa w trakcie sezonu dla mnie i moich kolegów z drużyny. Wchodząc w sezon, powiedziano nam, że nie będziemy mieli meczu All-Star. Mieliśmy dostać miłą przerwę. Pięć dni wolnego to okazja dla mnie do ponownej kalibracji na drugą część sezonu - powiedział LeBron James cytowany przez hiszpańskiego "AS-a".
I dodał: - Potem narzucają nam mecz All-Star w taki sposób. Jakby ktoś nas spoliczkował. Wciąż walczymy z pandemią i wszystkim, co się dzieje w ostatnim czasie. Dlatego teraz zamierzamy sprowadzić całą ligę do jednego otwartego miasta - komentuje decyzję 36-latek.
W nocy z czwartku na piątek (4-5 luty) Los Angeles Lakers wygrali trzecie spotkanie z rzędu. Koszykarze z Kalifornii pokonali 114:93 Denver Nuggets, inkasując 17 zwycięstwo w bieżącym sezonie NBA. Jednym z kluczowych zawodników na parkiecie w składzie Lakers'ów był LeBron James, który zdobył triple-double (27 puntów, 10 zbiórek i 10 asyst). 36-latek jest trzykrotnym MVP meczu gwiazd NBA.
- Jak widzicie, nie jestem zadowolony [z meczu gwiazd], ale decyzja nie należy do mnie. Będę tam fizycznie [jeśli zostanę wybrany], ale nie mentalnie - oznajmił LeBron James.