11 grudnia w Sejmie odbyło się wotum zaufania dla rządu Mateusza Morawieckiego, a następnie głosowanie za wyborem Donalda Tuska na premiera. Lider Platformy Obywatelskiej wygrał, więc to on otrzymał misję tworzenia nowego rządu. W sprawy polityczne angażuje się większość Polaków, więc nie unikają tego również sportowcy. Głos w sprawie nowego rządu zabrał Dariusz Michalczewski.
W sejmowych ławach zasiada mnóstwo byłych sportowców, wśród których są m.in. Małgorzata Niemczyk, Paweł Papke, Jagna Marczułajtis-Walczak, Rafał Siemaszko i Apoloniusz Tajner. Prawdopodobnie cała piątka jest zadowolona z wyniku poniedziałkowych głosowań, ponieważ to właśnie z list ugrupowania Tuska dostali się do Sejmu.
Wiele wskazuje na to, że wraz z nimi powody do zadowolenia miał również Dariusz Michalczewski. Były pięściarz nieczęsto uaktywnia się politycznie, ale teraz publicznie wyraził zdanie o wybraniu Tuska na premiera. Zrobił to wpisem w mediach społecznościowych.
Michalczewski w serwisie Instagram udostępnił zdjęcie nowego premiera pokazującego rękami znak serca. Ponadto pod fotografią widnieje wymowny podpis. "Tak, tak, tak", oraz oznaczenie Borysa Budki, nowego ministra sportu Sławomira Mitrasa i Cezarego Tomczyka. Warto nadmienić, że były pięściarz i nowy premier pochodzą z Gdańska, co może mieć wpływ na sympatię "Tigera".
Wcześniej sytuację w Sejmie komentował również m.in. Zbigniew Boniek. Były piłkarz i prezes PZPN-u wybierał m.in. "zawodnika dnia" i krytykował Jarosława Kaczyńskiego, mówiąc, że "dziadek dzisiaj nie wytrzymał".