We wtorkowe popołudnie organizacja FAME MMA poinformowała o podpisaniu kontraktu z dwukrotnym mistrzem świata wagi junior ciężkiej w boksie, Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem. Były zdobywca pasów IBF i WBC już we wrześnie zadebiutuje w oktagonie podczas gali FAME MMA 19.
- Te wszystkie, tak zwane freak fightowe szalone organizacje, to są dla mnie ufoludki. Cyrkowcy, klauny i ludzie, którzy gdzieś lewitują w gwiazdach. Przytrzymało się gówno okrętu i myśli, że płynie - mówił Włodarczyk w wywiadzie dla "MMA - bądź na bieżąco" w październiku 2022 roku. Najprawdopodobniej dobre wypłaty gwarantowane przez FAME sprawiły, że bokser zmienił zdanie.
Właśnie na pieniądze zwrócił uwagę Mateusz Borek, komentując dla "Super Expressu" przejście Włodarczyka do FAME MMA. - Mam do Krzyśka duży respekt, że jest odpowiedzialnym człowiekiem za swoje dziecko, swoją żonę, za swoją rodzinę, bo na pewno tego dziecka nie wykarmi sztucznym rankingiem bokserskim - stwierdził współwłaściciel Kanału Sportowego. Borek dodawał, że najlepszy czas Włodarczyka minął.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Borek wbił również szpilkę w Andrzeja Wasilewskiego, obecnego bokserskiego promotora Krzysztofa Włodarczyka, który zasłynął wieloma krytycznymi uwagami odnoszącymi się do działań Borka i organizacji freak fightowych. Wasilewski na początku roku krytykował pomysł walki Kamila Łaszczyka [którego promuje Borek - przyp. red.] z Amadeuszem "Ferrarim" Roślikiem. - Widać jak skuteczni są wszyscy dookoła Kamila. Promotor kompromitacja, manager, jeśli jakiś jest, kompromitacja. A Kamil niestety płaci rachunki za kilka wyjątkowo głupich decyzji życiowych, które podjął. Życie - napisał wtedy na Twitterze.
- Jestem dzisiaj bardzo ciekawy zdania jego promotora, który jechał z Andrzejem Fonfarą, że przyjmuje walkę w federacji freakowej, jechał ze mną i Kamilem Łaszczykiem, że to jest w ogóle kompromitacja i skandal, żeby pięściarz zawodowy przyjmował propozycję federacji Fame MMA. Więc dzisiaj się pytam, jak się odniesie do obecności Włodarczyka w federacji Fame MMA, no bo przecież przed chwilą mówił o tym, że za chwilę Krzysiek będzie walczył o mistrzostwo Europy - pytał teraz Borek. Mając w pamięci dyskusje obu panów, można spodziewać się, że Wasilewski prędzej czy później ustosunkuje się do całej sytuacji.
Komentarze (5)
Mateusz Borek komentuje przejście Krzysztofa Włodarczyka do FAME MMA