• Link został skopiowany

Świerczewski zaszokował. Sądzi się z producentami gry FIFA. Sprawa sprzed 30 lat

Piotr Świerczewski zdradził, że podał do sądu producentów gry FIFA. Były reprezentant Polski chce odzyskać pieniądze za prawa do jego wizerunku, ponieważ wiele lat temu użyto jego zdjęcia do promocji pierwszej edycji popularnej gry. - Walczymy z prawnikami, żeby coś udało się wyciągnąć - powiedział podczas konferencji prasowej przed galą FAME Friday Arena.
Piotr Świerczewski
https://www.youtube.com/watch?v=FY-i3e4cJ5E&t=6468s https://twitter.com/T_I_F_G/status/1644478156911570944

Po zakończeniu piłkarskiej kariery Piotr Świerczewski nie może narzekać na brak zajęć. Przez wiele lat pełnił przecież funkcję szkoleniowca w wielu znanych klubach m.in. ŁKS-ie Łódź, czy Motorze Lublin, a ponadto rozpoczął przygodę ze sportami walki. Pierwsze starcie stoczył w formule MMA, w grudniu 2019 roku, kiedy pokonał przez decyzję sędziowską Grzegorza Chmielewskiego. Po blisko czterech latach ponownie wejdzie do klatki, ponieważ już w piątek 21 lipca zmierzy się z Dariuszem "Daro Lwem" Kaźmierczukiem na gali FAME Friday Arena. Podczas ostatniej konferencji prasowej zdradził niezwykle ciekawą informację.

Zobacz wideo "FIFA" odchodzi do przeszłości. Powstało "EA Sports FC 24"

Piotr Świerczewski poszedł do sądu. Oskarżył producentów gry FIFA. "Walczymy, żeby coś wyciągnąć"

W poniedziałkowy wieczór organizacja FAME zorganizowała jedno z ostatnich spotkań medialnych przed najbliższą galą w Hali Stulecia we Wrocławiu. Świerczewski miał zatem okazję spotkać się z fanami, a w dodatku postanowił zdradzić im niemałą tajemnicę. Wiele lat temu, konkretnie w 1993 roku, Polak został twarzą pierwszej edycji popularnej gry FIFA, ale okazuje się, że nie otrzymał za to żadnego wynagrodzenia.

- Tak, miałem tę przyjemność, że zostałem sfotografowany i jestem na okładce pierwszej edycji gry FIFA. Niestety, korzyści majątkowych z tego nie miałem, ale jeszcze walczymy z prawnikami, żeby coś udało się wyciągnąć - powiedział Świerczewski, którego zdjęcie z okładki gry pochodzi z meczu Anglia - Polska (3:0) w ramach eliminacji do mistrzostw świata w 1993 roku. Obok polskiego piłkarza znajduje się David Platt.

Dodał, że walka o pieniądze za prawa do jego wizerunku toczy się poza Europą. - To były inne czasy. (...) Nie miałem okazji porozmawiania, żeby wyciągnąć pieniądze od tej firmy, która zajmuje się produkcją FIFY. Ale jesteśmy na dobrej drodze i próbujemy walczyć jeszcze przed sądem, ale w Stanach Zjednoczonych - podsumował.

Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl

Świerczewski nie będzie zbyt dobrze wspominał poniedziałkowej konferencji, zwłaszcza z powodu jego rywala Dariusza Kaźmierczuka, który zaatakował go podczas spotkania face-to-face. Były reprezentant Polski jednak nie zareagował i przekazał tylko przeciwnikowi, że czeka na niego w piątek w klatce.

Więcej o:

Komentarze (2)

Świerczewski zaszokował. Sądzi się z producentami gry FIFA. Sprawa sprzed 30 lat

smiechoo
2 lata temu
Sprawa jest już dawno przedawniona -bez szans.
roki444
2 lata temu
przecież już kilka lat temu mówił o tym.
ale "nius"...
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).