Mistrz KSW wyzwał "Pudziana". I dostał błyskawiczną odpowiedź

Philip De Fries obronił pas mistrza wagi ciężkiej KSW. Po walce z Ricardo Praselem wyzwał do walki Mariusza Pudzianowskiego. Polak odpowiedział już na apel Anglika. - Na wszystko przyjdzie czas i pora - napisał "Pudzian".

Philip De Fries jest rekordzistą KSW pod względem skutecznych obron pasa mistrza wagi ciężkiej. Na KSW 74 w pierwszej rundzie pokonał przez poddanie Ricardo Prasela i już po raz siódmy dokonał tej sztuki. Po zakończeniu pojedynku 36-latek wyzwał do walki Mariusza Pudzianowskiego.

Zobacz wideo Co kryje się za machaniem flagą? Zajrzyj za kulisy. Oto ring girls KSW

Mariusz Pudzianowski odpowiada na wyzwanie mistrza KSW. "Na wszystko przyjdzie czas"

Polak po raz ostatni wystąpił na gali KSW w maju tego roku w Łodzi. Wtedy potrzebował niecałych dwóch minut, aby przez nokaut pokonać Michała Materlę. Dla 45-letniego zawodnika była to już piąta wygrana z rzędu, wcześniej okazał się lepszy od Serigne'a Dii, Łukasza Jurkowskiego, Nikoli Milanovicia oraz Erko Juna. 

Patrząc na wpis, jaki Pudzianowski zamieścił w mediach społecznościowych, można zakładać, że jest skłonny przyjąć wyzwanie rzucone mu przez De Friesa.

- Bądź tego pewny, że nasze drogi się zejdą w klatce Philip De Fries. Na wszystko przyjdzie czas i pora. Ja po swoje pójdę w odpowiednim czasie, jeszcze trochę - napisał.

Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Możliwe, że do tej walki dojdzie, lecz wiele wskazuje na to, że kibice będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Spekuluje się bowiem, że podczas jednej z najbliższych gal KSW były strongman zmierzy się z innym rozpoznawalnym zawodnikiem.

KSW zapowiedziało kolejne gale. Będą hity

Przy okazji KSW 74 federacja zapowiedziała trzy następne gale, które odbędą się jeszcze w tym roku. KSW 75 odbędzie się 14 października w Nowym Sączu, a w walce wieczoru Ibragim Chuzhigaev będzie bronił pasa wagi półciężkiej w starciu z Ivanem Erslanem. Z kolei KSW 76 zagości 12 listopada w Grodzisku Mazowieckim, a głównym wydarzeniem ma być pojedynek pomiędzy Marianem Ziółkowskim a Salahdine'em Parnasse'em w kategorii lekkiej. 

Rok zamknie gala KSW 77 w Arenie Gliwice, choć na razie nie wiadomo, kto miałby się na niej zmierzyć. Rąbka tajemnicy na ten temat uchylił jednak Łukasz "Juras" Jurkowski.

- KSW 77 Arena Gliwice w grudniu? Pudzian vs Mamed nadchodzi - napisał Jurkowski.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.