Mariusz Pudzianowski od 2009 roku nieprzerwanie związany jest z organizacją KSW. Były mistrz świata strongman zaliczył wówczas debiut w oktagonie. Jego rywalem był Marcin Najman. "Pudzian" zwyciężył bez najmniejszych problemów i już po 43 sekundach zakończył pojedynek nokautem.
Od tamtego momentu trwa owocna współpraca największej organizacji sportów walki w Polsce z Pudzianowskim. 45-latek stoczył 23 walki, z czego wygrał szesnaście. Już 28 maja będzie jedną z najważniejszych postaci jubileuszowej, 70 gali KSW. W Atlas Arenie w Łodzi zmierzy się z inną legendą polskiego MMA, Michałem Materlą.
Na kilka tygodni przed hitową walką, Mariusz Pudzianowski podgrzał jeszcze atmosferę. Wszystko za sprawą jednego zdjęcia, które ukazało się na Instagramie. Zdjęcie w towarzystwie zawodnika KSW opublikował Wojciech Gola, a więc jeden z właścicieli federacji Fame MMA. Pod fotografią pojawiły się liczne komentarze, w których autorzy doszukiwali się ukrytego jej znaczenia. Czyżby miała ona zwiastować transfer "Pudziana" do Fame MMA?
Kontrowersyjna organizacja stara się zapewniać swoim widzom coraz większe atrakcje. W oktagonie podczas kolejnych gali pojawiają się znane nazwiska, jak choćby Norman Parke, były zawodnik UFC. Widowiska organizowane przez Fame MMA cieszą się ogromną popularnością. Federację na pewno stać na nawiązanie współpracy z Mariuszem Pudzianowskim, jeśli chodzi o kwestię finansową. Na razie wszystko to jedynie spekulacje.