Rewolucja. Tak będą wyglądać igrzyska w Los Angeles. Aż 7 nowych dyscyplin!

Igrzyska olimpijskie w Paryżu dobiegają końca. Wszystkie komplety medali zostały rozdane, a sportowcy czekają jedynie na ceremonię zamknięcia. Na kolejne wielkie emocje i szanse na spełnienie olimpijskich marzeń będą czekać cztery lata. Następne letnie igrzyska odbędą się w 2028 r. w Los Angeles. W ich programie szykują się ogromne zmiany. Oto wszystko, co musisz o nich wiedzieć.

Paryż czeka już na ceremonię zamknięcia igrzysk olimpijskich. Ta rozpocznie się o godz. 21:00 na Stade de France. W trakcie uroczystości nastąpi tradycyjne przekazanie tej imprezy następnemu miastu. Będzie nim Los Angeles. Blisko czteromilionowa amerykańska metropolia gościła już najlepszych sportowców świata dwukrotnie - w 1932 i 1984 r. W 2028 r. zrobi to już po raz trzeci. Czym tym razem planują nas uraczyć Amerykanie?

Zobacz wideo To koniec reprezentacji Polski jaką znamy? Wstrząs po igrzyskach

Amerykanie znów oczarują świat? Tak będą wyglądały igrzyska olimpijskie w 2028 r. w Los Angeles

Impreza odbędzie się w nieco wcześniejszej części roku niż ta w Paryżu. Ceremonia otwarcia planowana jest na 14 lipca; koniec zmagań - dwa tygodnie później 30 lipca. Większość konkurencji ma zostać rozegranych na obiektach już istniejących. Centralną areną zmagań będzie słynne Los Angeles Memorial Coliseum, na którym rywalizować będą lekkoatleci. Stadion został ukończony w 1923 r. i gościł już dwie wcześniejsze edycje igrzysk. Po licznym renowacjach może pomieścić aż 77 500 ludzi. Do dyspozycji będzie także wielofunkcyjny, w pełni zadaszony, najdroższy stadion świata - SoFi Stadium w Inglewood. Jego koszt wyniósł aż 3,4 mld dolarów, a pojemność to 70 240 miejsc.

Problemów nie będzie także z wioską olimpijską. Zostaną przerobione na nią mieszkania studenckie na Uniwersytecie Kalifornijskim. Mimo to, jak podaje BBC, koszty organizacji igrzysk szacuje się na 7 mld dolarów, wyłączając wydatki na infrastrukturę transportową. Ta ma być największą bolączką miasta, które musi zorganizować sprawny transport publiczny, a ten jak na razie tam nie funkcjonuje.

Oto nowe dyscypliny, które zobaczymy na igrzyskach w Los Angeles. Niepewny los boksu

Kibiców z pewnością interesują także nowe konkurencje, jakie pojawią się w programie zawodów. Jak odnotował dziennikarz TVP Sport, Mateusz Leleń, spośród dyscyplin, których zabrakło w Paryżu, w Los Angeles zobaczymy: baseball, futbol flagowy, krykiet, lacrosse, softball, squash czy wioślarstwo morskie. Z kolei Igor Wasilewski zauważył, że jak na razie w programie nie przewidziano debiutującego w Paryżu breakingu oraz boksu, w którym srebro zdobyła nasza Julia Szeremeta. Utrzymane mają zostać natomiast wspinaczka sportowa i surfing, które oglądamy dopiero od igrzysk w Tokio. Poważna zmiana szykuje się też w pięcioboju nowoczesnym. Jazdę konną ma zastąpić tor przeszkód, który uczestnicy będą pokonywać sami.

Dla polskich olimpijczyków będzie to dopiero drugi występ na igrzyskach w Los Angeles. Nasza drużyna obecna była tylko podczas X Igrzysk Olimpijskich w 1932 r. i wywalczyła wówczas siedem medali, w tym dwa złote Janusza Kusocińskiego i Stanisławy Walasiewicz. W 1984 r. Polska zbojkotowała imprezę podobnie jak większość państw bloku socjalistycznego w ramach retorsji za wcześniejszy bojkot igrzysk w Moskwie przez kraje Zachodu.

Więcej o: