W sobotę Julia Szeremeta może wywalczyć złoty medal w boksie w kategorii do 57 kg. Wtedy jej rywalką o olimpijskie złoto będzie Tajwanka Lin Yu-Ting. Zarówno temat Tajwanki, jak i Algierki Imane Khelif jest przedmiotem kontrowersji w trakcie igrzysk olimpijskich w Paryżu, ponieważ według bokserskiej federacji IBA u obu zawodniczek wykryto chromosomy XY (to para chromosomów obecna u większości mężczyzn - red.) oraz podwyższony poziom testosteronu. Do dziś jednak nie wiadomo, gdzie ani jaką metodą przeprowadzono testy podczas zeszłorocznych mistrzostw świata w Indiach.
- Te testy nie są legalnymi testami. Ich procedura i doraźna natura nie są legalne. Same testy, pomysł testowania, które odbyło się w zasadzie z dnia na dzień, nic z tego nie jest wiarygodne i nie zasługuje na odpowiedź - mówił Mark Adams, rzecznik Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Warto dodać, że szefem IBA jest Rosjanin Umar Kremlow, a ta organizacja jest od długiego czasu skonfliktowana z MKOl i wielokrotnie pojawiały się zarzuty, że z tylnego siedzenia kieruje nią Kreml.
- Na igrzyskach w Paryżu bokserki musiały mierzyć się z agresją ze strony sportowców, którzy wcześniej oblali testy hormonalne wykonane przez IBA i zgodnie ze zdaniem tej federacji oraz zwykłym zdrowym rozsądkiem są mężczyznami - mówił Dmitrij Polanski, rosyjski dyplomata w trakcie trwającego forum Organizacji Narodów Zjednoczonych. Warto dodać, że Khelif i Yu-Ting walczyły na igrzyskach olimpijskich w Tokio w 2021 r. i wtedy nie było żadnych kontrowersji.
Ioannis Filippatos, przewodniczący komisji medycznej IBA przekazał podczas specjalnej konferencji prasowej, że nieprawidłowości miały zostać wykryte w badaniach krwi w 2022 r. - Zawodniczki nie zostały poddane badaniu testosteronu, ale oddzielnemu i uznanemu testowi, z którego stwierdzono, że mają przewagę nad innymi zawodniczkami. Wynik medyczny, wynik krwi, a także dane z laboratorium dają podstawy, by twierdzić, że one są mężczyznami. Mamy dwa badania krwi z kariotypem męskim - powiedział (cytat za: news.com.au).
Do sprawy Khelif i Yu-Ting krótko odniosła się Emanie Bridges (9-2, 4 KO), australijska pięściarka, która w latach 2022-2023 miała pas mistrzowski IBF kobiet w wadze koguciej, a swoją ostatnią walkę stoczyła w grudniu zeszłego roku, gdzie przegrała po jednogłośnej decyzji sędziów z Japonką Miyo Yoshidą i straciła wspomniany pas. "XY po zwycięstwo" - napisała krótko Bridges na portalu X. To prawdopodobnie też jej predykcja na sobotni finał między Yu-Ting a Szeremetą.
Szeremeta będzie walczyć o złoto igrzysk olimpijskich z Yu-Ting w sobotę o godz. 21:30 czasu polskiego. Relacja tekstowa na żywo w Sport.pl, a także w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Komentarze (3)
Była mistrzyni wprost o rywalce Szeremety. Tylko cztery słowa
Kaziu Sz. Gdzie jesteś?