Po raz ostatni Julia Szeremeta wystąpiła w ringu podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu, gdzie wywalczyła srebrny medal w boksie w kategorii do 57 kg. W decydującym pojedynku Szeremeta musiała jednak uznać wyższość Lin Yu-Ting z Tajwanu. Czy Szeremeta będzie mogła powalczyć o złoto za cztery lata na igrzyskach w Los Angeles? Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) wstępnie wykreślił boks z programu igrzysk, natomiast decyzja nie jest ostateczna.
- Wiemy, że są to zagrania polityczne i próba wywierania presji. Nawet przez myśl nam nie przechodzi, że w Los Angeles może nas nie być. Przecież Amerykanie kochają boks i to jest jedna z dyscyplin, która będzie miała największą oglądalność. Czekamy ze spokojem na wybór nowego szefa MKOl. Julia sobie nie wyobraża, że boksu na igrzyskach nie będzie - mówił Tomasz Dylak, trener Szeremety.
W ostatnich dniach Szeremeta przebywała na zgrupowaniu w Zakopanem, a także dopingowała Polki na mistrzostwach Europy do lat 22 w Sofii, gdzie odbyła jeszcze kilka sparingów. W jej planach startowych znajdują się mistrzostwa Polski seniorek oraz gala Suzuki Boxing Night (14 grudnia). - Fajnie, że była na zgrupowaniu w Zakopanem, bo sama mówi, że tam najbardziej odpoczęła. Tak dużo ludzi jej nie zaczepiało, do tego mogła potrenować - dodawał Dylak.
To nie są jednak jedyne plany Szeremety w tym roku. Wszystkiego dowiadujemy się z relacji Julii z mediów społecznościowych.
Szeremeta przekazała poprzez InstaStories, że znajduje się w miejscowości Budva w Czarnogórze. Tam od 22 października trwały mistrzostwa świata juniorów, ale Szeremeta w nich nie startowała. Jak w Sofii, Szeremeta wspierała swoje koleżanki w ringu, ale to nie były jej jedyne plany. - Tam zamierzam także zrobić kilka sparingów, no i kibicować naszym podczas mistrzostw świata - mówiła Szeremeta w jednym z wywiadów.
W zeszłym roku Szeremeta pojawiła się w Budie jako zawodniczka i zdobyła złoty medal w kategorii do 57 kg. W decydującym pojedynku pokonała Bojanę Gojković z Czarnogóry.
- O dziwo bardzo dobrze weszłam w treningi, czuję się na nich bardzo dobrze. Widać szybkość, trener też jest zadowolony - mówiła Szeremeta w rozmowie ze Sport.pl.