Kubica, który w Portugalii po raz pierwszy startuje nowym Fordem Fiestą WRC, bez problemów pokonał drugi i trzeci odcinek specjalny rajdu. Jechał czysto i swoim tempem, z dala od tarapatów. Kłopoty pojawiły się na czwartym oesie. Gdzieś na trasie Kubica przebił oponę, przez kilka kilometrów jechał bez powietrza, uszkodził felgę w prawego przedniego koła. Szczęśliwie był to ostatni oes przed przerwą na serwis, więc więcej czasu z powodu awarii nie straci.
- Auto jest nieco uszkodzone, ale to dlatego, że przebiliśmy oponę - powiedział Kubica, zaprzeczając, jakoby wypadł z drogi.
Liderem rajdu jest Jari-Matti Latvala, który fantastycznie pojechał na 4. oesie. 6,1 sekundy za nim w klasyfikacji generalnej rajdu jest kierowca Citroena DS3 WRC Kris Meeke, a 9,2 sekundy traci Andreas Mikkelsen (VW Polo WRC). Lider MŚ Sebastien Ogier jest siódmy.
W piątek kierowcy w pętli popołudniowej mają do przejechania ponownie trzy OS-y. Pierwszy piątkowy odcinek był opóźniony z powodu pożaru, jaki wybuchł w lesie w pobliżu trasy. Po zakończeniu akcji gaśniczej trasą musiały przejechać samochody strażackie i policyjne.
Od piątku do niedzieli zaplanowano w Portugalii 16 odcinków specjalnych o łącznej długości 354,4 km. Cała trasa rajdu wraz z dojazdami ma 1529,4 km. Z kierowców, którzy są na liście startowej, trasę tegorocznej imprezy zna tylko jeden z nich Norweg Henning Solberg. Wszyscy pozostali łącznie z mistrzem świata Ogierem pojadą tam po raz pierwszy w karierze.
Fragment ostatniego odcinka Fafe 2, który będzie Power Stage, zna też... Kubica. Początkowy fragment tego oesu w ostatnich trzech latach gościł WRC Fafe Rally Sprint, w którym Polak startował.
Najgorsze figury woskowe sportowców [ZDJĘCIA]
źródło: Okazje.info