Rafał Sonik od lat współpracuje z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy i zna się z jej pomysłodawcą oraz głównym organizatorem Jerzym Owsiakiem. W celu zebrania dodatkowych funduszy na WOŚP stworzył choćby projekt o nazwie "Wyprawa Maluchów dla Dzieci". W 2024 roku aż 80 załóg wsiadło do legendarnych Fiatów 126p i przejechało 3200 kilometrów z Warszawy do Monte Cassino we Włoszech.
Gdy zbliżał się czas 33. Finału WOŚP, triumfator Rajdu Dakar z 2015 roku i jeden z najbogatszych polskich biznesmenów (jego majątek szacowany jest na 300-350 milionów złotych) ponownie nie pozostał bierny. Na licytację na portalu Allegro wystawił akcję o nazwie "Rafał Sonik dla WOŚP: Wspólny dzień na petardzie! Co dokładnie to oznacza? Jak objaśniał w filmiku opublikowanym na Facebooku sam Sonik, zwycięzca licytacji będzie mógł spędzić wraz z nim szalony dzień. W programie m.in. jeżdżenie po tzw. "off-roadzie" czy latanie śmigłowcem.
Licytacja "dnia na absolutnej petardzie" dobiegła już końca. Udział wzięło w niej 27 osób, a licznik stanął na imponującej kwocie 85 750 złotych. Tyle właśnie na rzecz WOŚP wpłaci triumfator aukcji, którego w nagrodę czeka niesamowity dzień z Sonikiem. Dodajmy, że 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbył się w niedzielę 26 stycznia. Do tego dnia zebrano 178 531 625 zł. To o niemalże 3 miliony więcej niż rok wcześniej na tym samym etapie.
Nie jest to jednak rzecz jasna kwota ostateczna, bo wiele aukcji jeszcze się nie zakończyło. Trwają m.in. licytacje rakiety tenisowej i obrazu z klocków Lego od Igi Świątek czy zestawu olimpijskiego od Ministerstwa Sportu i Turystyki, w skład którego weszły choćby uprząż, w której Aleksandra Mirosław zdobyła olimpijskie złoto czy rękawice bokserskie Julii Szeremety. Celem tej edycji WOŚP jest walka z nowotworami dziecięcymi.