Kliknij, żeby zobaczyć skok [WIDEO]
Rok wcześniej królem Velikanki był długowłosy Norweg Tommy Ingebrigsten. Kiedy na balce usiadł Thomas Hoerl, nikt nie sądził, że Austriak będzie w stanie dolecieć do magicznej granicy 200 m, bo jego dotychczasowy rekord życiowy wynosił 176,5 m. Hoerl w ogóle ma ciekawą historię. W 1999 roku wraz z kolegami z kadry zdobył złoty medal mistrzostw świata juniorów w Saalfelden. Dzięki temu wystąpił w Pucharze Świata w sezonach 1999/2000 i 2000/2001. Później jego forma spadła i w 2003 zakończył karierę w wieku zaledwie 22 lat. Ale wtedy w Planicy wszyscy po jego skoku oniemieli. Zwróćcie uwagę na maskę - kogoś wam przypomina?
Hoerl nie cieszył się długo ze swojego rekordu. Słynny w latach 90. Goldi wyczyn swojego kolegi z reprezentacji Austrii poprawił o pół metra i cieszył się prestiżowym tytułem rekordzisty świata przez trzy kolejne lata. Goldberger karierę zakończył w 2005 roku. Obecnie pracuje w austriackiej stacji ORF1, gdzie komentuje zawody.
Kliknij, żeby zobaczyć skok [WIDEO]
Znakomity konkurs w Planicy w 2003 roku. A zaczęło się od wyrównania rekordu świata Goldbergera przez Adama Małysza, który ustanowił tym samym rekord Polski.
Kliknij, żeby zobaczyć skok [WIDEO]
Niekwestionowanym królem Planicy był w 2003 roku Fin Matti Hautamaeki. Najpierw poprawił wynik Małysza i wygrał konkurs. Polak był drugi.
Dzień później poleciał jeszcze dalej. I znów wygrał konkurs, przed Svenem Hannawaldem, Hideharu Miyahirą i Adamem Małyszem. Ten ostatni wygrał Puchar Świata z przewagą 122 punktów nad drugim Hannawaldem. Dzięki temu Małysz został pierwszym skoczkiem w historii, który odniósł zwycięstwa w Pucharze Świata trzy sezony z rzędu.
To ten skok dał mu zwycięstwo. Wielu mówiło później, że miał jeszcze trochę noszenia i mógł wylądować kilka metrów dalej. Swoim rekordem cieszył się dwa lata.
W 2005 roku Ingerbrigsten ustał skok na odległość 231 m czym wyrównał rekord Fina. Na uwagę zasługuje jeszcze jeden skok z tych zawodów. Norweg skoczył 236 metrów, jednak, chyba zdziwiony tą odległością, nie ustał.
Bjoern Einar Romoeren jeszcze przed Ingerbigstenem zaczął pokazywać, że w Planicy będzie nie do pobicia. Na początek ustanowił nowy rekord 234,5 m. Po chwili doczekał się odpowiedzi.
Kliknij, żeby zobaczyć skok [WIDEO]
Jedynym, który był w stanie nawiązać walkę z Romoerenem był w tym konkursie Hautamaeki. Ustane 235,5 m zrobiło wrażenie, ale to co zrobił po chwili Norweg...
Królem Velikanki był jednak w tym roku Bjoern Einar Romoeren, który wylądował na 239. metrze. I jak na razie to jest najdalszy skok w historii tej skoczni. Do 2011 był to również rekord świata. Pobił go dopiero inny Norweg, Johan Remen Evensen, który swoją próbę oddał na zmodernizowanej skoczni w Vikersund.
246,5 m - oto nowy rekord świata w długości skoku. Co ciekawe Norweg skakał na nartach firmy Elana. Tych samych, w których Adam Małysz w 2003 wyrównywał rekord Goldbergera.