Ivana Knoll zdecydowanie wydłużyła swoje "pięć minut" sławy. Modelka i instagramerka zasłynęła jako najseksowniejsza kibicka mistrzostw świata w Katarze. Chorwatka wiedziała, jak zwrócić na sobie uwagę mediów. Pojawiając się na trybunach w skąpych strojach i pozując do wyzywających zdjęć na ulicach Dohy, grała na nerwach niezwykle wyczulonych na tym punkcie katarskich szejków. Oczywiście sporo przy tym ryzykowała, ale jak widać było warto.
Jeśli ktoś myślał, że słuch po niej zaginie wraz z końcem imprezy, to grubo się pomylił. Knoll namiętnie oddaje się pasji do futbolu i cały czas zaskakuje swoimi kreacjami. Podróżuje po całej Europie. Udała się m.in. do Londynu, gdzie obejrzała mecz Arsenalu z Manchesterem City, innym razem była w Paryżu, by dopingować PSG. Prawdziwy szok wywołała wtedy, gdy sama złożyła propozycję zostania ambasadorką FIFA.
Najwyraźniej piłkarskie kręgi trochę zaczęły ją nudzić i ostatnio przerzuciła się na Formułę 1. Modelka w piątek dopingowała kierowców, którzy w Baku przystąpili do eliminacji przed Grand Prix Azerbejdżanu. Oczywiście nie zabrakło zdjęć i filmików na Instagramie. Knoll w swoim stylu zaprezentowała kuszący strój, mocno odsłaniający jej wdzięki. Pozwoliła sobie również na drobne nawiązania do świata wyścigów samochodowych w postaci elementów w biało-czarną szachownicę. - Wiecie, który zespół jest moim ulubionym? - zapytała swoich obserwujących.
Być może odpowiedź na to pytanie mieści się na kolejnej fotografii. Obok Knoll pojawił się bowiem kierowca Ferrari Charles Leclerc. Zresztą to on wygrał kwalifikacje. Z kolei na dołączonym nagraniu za plecami modelki widzimy bolid tego zespołu w akcji. Wygląda na to, że czerwona stajnia najbardziej przypadła jej do gustu.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Wyścig o Grand Prix Azerbejdżanu odbędzie się już w sobotę o godz. 15:30. Leclerc ma sporo do udowodnienia, bo na razie w tym sezonie radzi sobie dosyć kiepsko. Zdobył zaledwie sześć punktów i zajmuje 10. miejsce w klasyfikacji generalnej. Przy wsparciu takiej kibicki na pewno da z siebie wszystko.
Komentarze (2)
Pamiętacie miss mundialu w Katarze? Teraz "zmieniła" dyscyplinę