• Link został skopiowany

Sensacja i dramat gwiazdy na Roland Garros. A prowadził już 2:0

Nieprawdopodobną, ale zarazem smutną historię napisał w turniejach wielkoszlemowych Grigor Dimitrow. Bułgar po 75 minutach prowadził w pierwszej rundzie Roland Garros 2-0 w setach z Ethanem Quinnem, ale kilkanaście minut później skreczował, czym zapisał się w historii tenisa w sposób, którego pewnie wolałby uniknąć.
Grigor Dimitrow
fot. Eurosport

Grigor Dimitrow (17. ATP) od lat jest w szeroko pojętej czołówce męskiego tenisa, a najwyżej był na trzecim miejscu w listopadzie 2017 roku. Bułgar ma na koncie dziewięć wygranych turniejów ATP, ale nigdy nie grał w finale zmagań Wielkiego Szlema. Najdalej dochodził do półfinałów Australian Open (2017), Wimbledonu (2014) i US Open (2019). 

Zobacz wideo Daria Abramowicz wciąż pomaga Idze Świątek? Ferszter: Powinna się wytłumaczyć przed dziennikarzami

Fatalna seria Grigora Dimitrowa w turniejach wielkoszlemowych 

We wtorkowe popołudnie Grigor Dimitrow rozpoczął mecz pierwszej rundy Roland Garros przeciwko Ethanowi Quinnowi (106. ATP). Spotkanie układało się dla Bułgara w kapitalny sposób i w 75 minut wygrał dwa pierwsze sety 6:2, 6:3. Jednak wtedy zaczęły się jego problemy zdrowotne i kolejnego seta przegrał 2:6. Na kolejnego nie wyszedł i musiał skreczować, czym pożegnał się z paryskimi kortami.

Zobacz też: 72 minuty i koniec! Coco Gauff była absolutną faworytką w Paryżu

"Grigor Dimitrov został pierwszym zawodnikiem w erze Open, który przegrał mecze singla mężczyzn z powodu skreczowania w czterech kolejnych turniejach Wielkiego Szlema" - zauważył portal statystyczny OptaAce.

Tak też faktycznie było, co wypunktował Dawid Żbik z Eurosportu. "Cztery ostatnie turnieje wielkoszlemowe Grigora Dimitrova:

  • Roland Garros 2025 - krecz
  • Australian Open 2025 - krecz
  • US Open 2024 - krecz
  • Wimbledon 2024 - krecz

Karierowy Wielki Szlem/Krecz" - napisał.

W ubiegłorocznym Wimbledonie Dimitrow odpadł w czwartej rundzie, kreczując przy stanie 3:5 z Daniiłem Miedwiediewem (11. ATP), w US Open w ćwierćfinale z Francesem Tiafoe (16. ATP) przy wyniku 3:6, 7:6(5), 3:6, 1:4, a w tegorocznym Australian Open w pierwszej rundzie z Francesco Passaro (139. ATP) przy stanie 5:7, 1:2.

Więcej o:

Komentarze (0)

Sensacja i dramat gwiazdy na Roland Garros. A prowadził już 2:0

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).