• Link został skopiowany

Tak wygląda ranking WTA po meczu Świątek. Jest niesamowita!

Dla Igi Świątek zwycięstwo z Emmą Raducanu to nie tylko awans do IV rundy Australian Open, ale też zbliżenie się do odzyskania pierwszego miejsca w światowym rankingu. W zestawieniu na żywo Polka już wyprzedziła Arynę Sabalenkę i wirtualnie znów jest najlepszą tenisistką na świecie. Co musi się stać, żeby utrzymała tę lokatę? Wszystko wydaje się proste.
Ranking WTA po wygranej Igi Świątek z Emmą Raducanu
fot. REUTERS/Kim Kyung-Hoon, screenshot: https://live-tennis.eu/en/wta-live-ranking

Iga Świątek zakończyła 2024 rok na drugim miejscu w rankingu WTA za plecami Aryny Sabalenki. Wiadomo było jednak, że Polka może odzyskać status liderki już na Australian Open i na razie wszystko postępuje po jej myśli. W zestawieniu na żywo Świątek znów jest numerem jeden i może utrzymać tę pozycję.

Zobacz wideo

Tak! Iga Świątek zostanie liderką WTA? Już wyprzedziła Arynę Sabalenkę

Oczywiście w oficjalnym zestawieniu sprzed Australian Open nadal liderką jest Aryna Sabalenka, a Iga Świątek zajmuje drugie miejsce. W tym momencie ważniejszy jest jednak ranking na żywo, w którym Białorusince odjęto 2000 punktów za triumf z zeszłego roku i do odrobienia tego wyniku brakuje jej obecnie 1760 punktów.

Z kolei Świątek w 2024 roku dotarła tylko do III rundy, a teraz wygrana z Emmą Raducanu dała jej miejsce w IV rundzie. Oznacza to, że każde zwycięstwo Polki to dodatkowy dorobek, a nie obrona punktów sprzed roku.

To wszystko składa się tak, że w obecnym zestawieniu na żywo to Świątek jest numerem jeden z dorobkiem 8230 punktów. Polka podczas turnieju obroniła punkty sprzed roku i na razie zyskała 110 dodatkowych "oczek". Z kolei Sabalenka jest druga i ma na koncie 7896 punktów - mniej o 344 od Świątek.

Co musi się stać, by Iga Świątek po turnieju pozostała na pierwszym miejscu w rankingu? Jeśli Sabalenka nie dotrze co najmniej do półfinału, to Polka ma pierwsze miejsce w kieszeni. Jeśli jednak Białorusinka znajdzie się w najlepszej czwórce, to musi być w niej również Świątek. Odpadnięcie obu zawodniczek w półfinale będzie oznaczało, że Świątek zostanie liderką. Jeśli panie spotkają się w finale, to zwyciężczyni zyska miano numeru jeden.

Na ten moment Świątek jest jednak "wirtualną liderką" i może poczuć się jak w październiku 2024 roku, kiedy ostatni raz dzierżyła koronę królowej żeńskiego tenisa. Czy ją utrzyma dowiemy się jeszcze na Australian Open. Polka ma wszystko w swoich rękach.

Ranking WTA Live po wygranej Igi Świątek z Emmą Raducanu (TOP 5):

  1. Iga Świątek (Polska) - 8230 pkt
  2. Aryna Sabalenka (Białoruś) - 7896 pkt
  3. Coco Gauff (USA) - 6348 pkt
  4. Jasmine Paolini (Włochy) - 5289 pkt
  5. Jelena Rybakina (Kazachstan) - 4893 pkt
Więcej o:
Dodawanie komentarzy zostało wyłączone na czas ciszy wyborczej